Tesco pokazało wyniki za rok obrotowy 2024/25. Obroty w górę, wyraźny wzrost zysku operacyjnego
Grupa Tesco miała w roku obrotowym 2024/25 przychody ze sprzedaży - z wyłączeniem paliw - na poziomie 63,6 mld funtów, co oznacza wzrost o 3,5 proc. po aktualnym kursie wymiany i 4 proc. po kursie stałym. Wyraźnie urósł skorygowany zysk operacyjny.

W minionym roku obrotowym wyniósł on 3,1 mld funtów wobec 2,8 mld w zeszłym roku. To wzrost o ponad 10 proc. zarówno po aktualnym, jak i stałym kursie wymiany. Skurczył się też nieco dług - z 9,6 do 9,4 mld funtów.
Całościowy obrót Tesco z działalności kontynuowanej - uwzględniając sprzedaż paliw - zamknął w zeszłym roku na poziomie 69,9 mld funtów, co przełożyło się na zysk operacyjny na poziomie 2,7 mld funtów (spadek o 3,9 proc.) oraz zysk przed opodatkowaniem w wysokości 2,2 mld funtów (spadek o 3,2 proc.) Zysk po opodatkowaniu (uwzględniający działalność zaniechaną) wyniósł 1,6 mld funtów (wzrost o 36,7 proc.)
Wskaźnik LfL dla całej grupy wyniósł 3,1 proc., z czego w Wielkiej Brytanii wyniósł 4 proc., w Irlandii 4,6 proc., a w Europie Centralnej 2,2 proc. W przypadku tego ostatniego rynku sprzedaż spółki wyniosła 4,1 mld funtów i po zmiennym kursie była niższa o 3 proc., ale po kursie stałym urosła o 2,5 proc.
Co ciekawe, zysk operacyjny w regionie CE zwiększył się o prawie 29 proc. do poziomu 112 mln funtów, co jak tłumaczy sama firma jest zasługą wzrostu wolumenu sprzedaży.
Nasze nieustanne skupienie na wartości i jakości, w połączeniu z wiodącą na rynku dostępnością, przyczyniło się do kolejnego roku wzrostu zadowolenia klientów i naszego najwyższego udziału w rynku od niemal dekady. Inwestowaliśmy w oferowanie klientom atrakcyjnych cen przez cały rok, a także kontynuowaliśmy innowacje, wprowadzając ponad 1,6 tys. nowych lub ulepszonych produktów - mówi Ken Murphy, CEO Tesco.
Dodał, że firma realizuje też długoterminowe plany i rozwija swoje zdolności cyfrowe, dając klientom większą personalizację i poprawiając doświadczenie zakupowe online.
- Pomimo inflacyjnych przeciwności, jesteśmy zobowiązani do zapewnienia klientom najlepszej możliwej wartości i widzimy dalsze możliwości wzmocnienia naszej konkurencyjności. Stawiając klientów na pierwszym miejscu, będziemy nadal tworzyć trwałą wartość dla każdego interesariusza Tesco - powiedział Murphy.