Kandydaci na prezydenta bez twarzy, podpisy bez właścicieli – dlaczego to tolerujemy?
Za nami już trzy debaty wyborcze przed wyborami prezydenckimi. Każda z nich przejdzie do historii ze względu na sposób ich organizacji, jak i ich uczestników. Po głowie chodzi mi jednak cały czas kwestia zbiórki podpisów. Z jednej strony można się cieszyć, że kandydują nie tylko przedstawiciele największych ugrupowań politycznych, ale także mniej znane nazwiska. W […] Kandydaci na prezydenta bez twarzy, podpisy bez właścicieli – dlaczego to tolerujemy?

Za nami już trzy debaty wyborcze przed wyborami prezydenckimi. Każda z nich przejdzie do historii ze względu na sposób ich organizacji, jak i ich uczestników. Po głowie chodzi mi jednak cały czas kwestia zbiórki podpisów. Z jednej strony można się cieszyć, że kandydują nie tylko przedstawiciele największych ugrupowań politycznych, ale także mniej znane nazwiska. W […]
Kandydaci na prezydenta bez twarzy, podpisy bez właścicieli – dlaczego to tolerujemy?