Tego nikt się nie spodziewał po Tusku. Tak zwrócił się do uczestników marszu PiS

Premier Donald Tusk podziękował w dość ironicznym tonie uczestnikom marszu z okazji 1000-lecia Korony Polskiej za nieustanne skandowanie jego nazwiska. Premier w żartobliwym sposób wyraził szczególne podziękowania dla prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Donald Tusk wyraził ironiczne podziękowanie uczestnikom marszu 1000-lecia Korony Polskiej za głośne skandowanie jego nazwiska. W swoim wpisie w mediach społecznościowych szef rządu szczególnie podziękował prezesowi Prawa i Sprawiedliwości – Jarosławowi Kaczyńskiemu. Tusk zwrócił się do uczestników marszu PiS "Dziękuję wszystkim uczestnikom marszu 1000-lecia Korony Polskiej za nieustanne skandowanie mojego nazwiska. Szczególnie wdzięczny jestem Prezesowi Kaczyńskiemu. W sejmie klaskał Donaldowi, na ulicy krzyczał "kochać Tuska", czy jakoś podobnie. Doceniam" – czytamy w jego sobotnim wpisie w serwisie X. W sobotę ulicami stolicy przeszedł marsz z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego oraz 500. rocznicy Hołdu Pruskiego. W wydarzeniu uczestniczyli czołowi przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, w tym Jarosław Kaczyński i Karol Nawrocki. Marszowi towarzyszy muzyka – w tym tradycyjny polonez – oraz skandowane hasła, takie jak "Republika!" czy "Nie bać Tuska!". Uczestnicy nieśli biało-czerwone flagi, tworząc wyraźnie patriotyczną atmosferę wydarzenia. Ile osób brało udział w wydarzeniu? "Miło mi poinformować, że jest ok. 100 tys. Polaków na marszu z okazji 1000 lat Polski" – napisał w serwisie X europoseł PiS Patryk Jaki. Polityk w swoim przemówieniu na wydarzeniu przekonywał jak zwykle, że Zachód chce nam odebrać wolność. Jaki przebieg miał marsz w Warszawie? – W Europie zagrożona jest wolność słowa – perorował. – Polska musi być wielka i Polska musi być wolna – grzmiał. – Wierzę, że tutaj jest przyszły Polski prezydent – dodał, a tłum zaczął wówczas skandować: "Karol Nawrocki". "Niech żyje Polska! Karol Nawrocki na wielkim patriotycznym Marszu z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia Hołdu Pruskiego" – taki wpis pojawił się z kolei na koncie wyborczym Karola Nawrockiego. Jednocześnie przed godz. 14 stołeczny ratusz poinformował, że na marsz przyjechało do Warszawy ok. 200 autokarów, a ulicami szło 20 tys. uczestników, co cytuje "Polityka". Hołd Pruski, który miał miejsce 10 kwietnia 1525 roku na Rynku Głównym w Krakowie, stanowi jedno z kluczowych wydarzeń w historii relacji polsko-krzyżackich. Tego dnia wielki mistrz zakonu krzyżackiego, Albrecht Hohenzollern, złożył hołd lenny królowi Polski, Zygmuntowi I Staremu, co miało ogromne znaczenie zarówno polityczne, jak i symboliczne dla ówczesnej Europy. Z kolei obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego to wyjątkowa uroczystość, mająca na celu uczczenie początków polskiej państwowości. Uznaje się, że symbolem tego początku była koronacja Bolesława Chrobrego na króla Polski w 1025 roku, co stanowi fundament polskiej tożsamości.

Premier Donald Tusk podziękował w dość ironicznym tonie uczestnikom marszu z okazji 1000-lecia Korony Polskiej za nieustanne skandowanie jego nazwiska. Premier w żartobliwym sposób wyraził szczególne podziękowania dla prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Donald Tusk wyraził ironiczne podziękowanie uczestnikom marszu 1000-lecia Korony Polskiej za głośne skandowanie jego nazwiska. W swoim wpisie w mediach społecznościowych szef rządu szczególnie podziękował prezesowi Prawa i Sprawiedliwości – Jarosławowi Kaczyńskiemu. Tusk zwrócił się do uczestników marszu PiS "Dziękuję wszystkim uczestnikom marszu 1000-lecia Korony Polskiej za nieustanne skandowanie mojego nazwiska. Szczególnie wdzięczny jestem Prezesowi Kaczyńskiemu. W sejmie klaskał Donaldowi, na ulicy krzyczał "kochać Tuska", czy jakoś podobnie. Doceniam" – czytamy w jego sobotnim wpisie w serwisie X. W sobotę ulicami stolicy przeszedł marsz z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego oraz 500. rocznicy Hołdu Pruskiego. W wydarzeniu uczestniczyli czołowi przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, w tym Jarosław Kaczyński i Karol Nawrocki. Marszowi towarzyszy muzyka – w tym tradycyjny polonez – oraz skandowane hasła, takie jak "Republika!" czy "Nie bać Tuska!". Uczestnicy nieśli biało-czerwone flagi, tworząc wyraźnie patriotyczną atmosferę wydarzenia. Ile osób brało udział w wydarzeniu? "Miło mi poinformować, że jest ok. 100 tys. Polaków na marszu z okazji 1000 lat Polski" – napisał w serwisie X europoseł PiS Patryk Jaki. Polityk w swoim przemówieniu na wydarzeniu przekonywał jak zwykle, że Zachód chce nam odebrać wolność. Jaki przebieg miał marsz w Warszawie? – W Europie zagrożona jest wolność słowa – perorował. – Polska musi być wielka i Polska musi być wolna – grzmiał. – Wierzę, że tutaj jest przyszły Polski prezydent – dodał, a tłum zaczął wówczas skandować: "Karol Nawrocki". "Niech żyje Polska! Karol Nawrocki na wielkim patriotycznym Marszu z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia Hołdu Pruskiego" – taki wpis pojawił się z kolei na koncie wyborczym Karola Nawrockiego. Jednocześnie przed godz. 14 stołeczny ratusz poinformował, że na marsz przyjechało do Warszawy ok. 200 autokarów, a ulicami szło 20 tys. uczestników, co cytuje "Polityka". Hołd Pruski, który miał miejsce 10 kwietnia 1525 roku na Rynku Głównym w Krakowie, stanowi jedno z kluczowych wydarzeń w historii relacji polsko-krzyżackich. Tego dnia wielki mistrz zakonu krzyżackiego, Albrecht Hohenzollern, złożył hołd lenny królowi Polski, Zygmuntowi I Staremu, co miało ogromne znaczenie zarówno polityczne, jak i symboliczne dla ówczesnej Europy. Z kolei obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego to wyjątkowa uroczystość, mająca na celu uczczenie początków polskiej państwowości. Uznaje się, że symbolem tego początku była koronacja Bolesława Chrobrego na króla Polski w 1025 roku, co stanowi fundament polskiej tożsamości.