Takiego maja nie było od lat. Wiadomo, do kiedy utrzyma się zimno

Początek maja 2025 zaskakuje wyjątkowym chłodem. Choć majówka zaczęła się całkiem ciepło, pogoda szybko się załamała. Jak donosi portal fanipogody.pl, obecna sytuacja synoptyczna przypomina bardziej późną zimę niż wiosnę. I niestety – nie zanosi się na szybkie ocieplenie. Pogoda – maj 2025 najchłodniejszy od lat. Ciepła nie widać Eksperci tłumaczą, że wszystkiemu winna jest niekorzystna sytuacja baryczna. Układ wyżów i niżów "faworyzuje spływ bardzo chłodnych mas powietrza do Polski", a ich źródłem jest m.in. region Islandii i Skandynawii. Gdy do tego dodamy wędrujący w połowie maja niż nad wschodnią Europę, robi się jeszcze zimniej. "Nie mamy co liczyć na rychłą zmianę sytuacji synoptycznej" – czytamy w analizie fanipogody.pl. Chłód ma trzymać do końca drugiej dekady miesiąca, a temperatury – zarówno w dzień, jak i w nocy – będą mocno odbiegać od normy. Najbliższe noce mają przynieść lokalne przymrozki, a przy gruncie nawet -7°C (!). Co z ociepleniem? Tu również nie ma dobrych wieści. "Na mapach nie widać wartości temperatury wyższych niż 18–20 stopni Celsjusza" – podkreślają autorzy prognozy. Co więcej, nawet jeśli takie wartości pojawią się lokalnie, nie będą oznaczać trwałego trendu. Jest jednak cień nadziei. W ostatnich dniach maja prognozy sugerują możliwy napływ cieplejszych, zwrotnikowych mas powietrza z południowego wschodu. To powietrze, które obecnie przynosi upały m.in. na Półwyspie Arabskim. Upału w Polsce raczej nie będzie, ale może wreszcie zrobi się cieplej. "Za wcześnie by pisać o szczegółach" – uczciwie zaznacza fanipogody.pl. Lepsze wieści dotyczą opadów. Już w najbliższy piątek do kraju mają wrócić przelotne deszcze, a w sobotę chłodny niż z północy przyniesie więcej opadów – w górach nawet śniegu. Deszczowa aura ma się utrzymać także w kolejnych dniach. Podsumowując: maj 2025 może przejść do historii jako jeden z najzimniejszych. Zimne masy powietrza z północy, brak przełomu w prognozach temperatury i tylko nieśmiałe zapowiedzi ocieplenia pod koniec miesiąca – wszystko to składa się na obraz wiosny, która bardziej przypomina przedwiośnie. Ale przynajmniej spadnie trochę deszczu. A to – jak przyznaje sam autor tekstu – "fakt niezaprzeczalny, ponieważ już robi się sucho".

Maj 8, 2025 - 12:01
 0
Takiego maja nie było od lat. Wiadomo, do kiedy utrzyma się zimno
Początek maja 2025 zaskakuje wyjątkowym chłodem. Choć majówka zaczęła się całkiem ciepło, pogoda szybko się załamała. Jak donosi portal fanipogody.pl, obecna sytuacja synoptyczna przypomina bardziej późną zimę niż wiosnę. I niestety – nie zanosi się na szybkie ocieplenie. Pogoda – maj 2025 najchłodniejszy od lat. Ciepła nie widać Eksperci tłumaczą, że wszystkiemu winna jest niekorzystna sytuacja baryczna. Układ wyżów i niżów "faworyzuje spływ bardzo chłodnych mas powietrza do Polski", a ich źródłem jest m.in. region Islandii i Skandynawii. Gdy do tego dodamy wędrujący w połowie maja niż nad wschodnią Europę, robi się jeszcze zimniej. "Nie mamy co liczyć na rychłą zmianę sytuacji synoptycznej" – czytamy w analizie fanipogody.pl. Chłód ma trzymać do końca drugiej dekady miesiąca, a temperatury – zarówno w dzień, jak i w nocy – będą mocno odbiegać od normy. Najbliższe noce mają przynieść lokalne przymrozki, a przy gruncie nawet -7°C (!). Co z ociepleniem? Tu również nie ma dobrych wieści. "Na mapach nie widać wartości temperatury wyższych niż 18–20 stopni Celsjusza" – podkreślają autorzy prognozy. Co więcej, nawet jeśli takie wartości pojawią się lokalnie, nie będą oznaczać trwałego trendu. Jest jednak cień nadziei. W ostatnich dniach maja prognozy sugerują możliwy napływ cieplejszych, zwrotnikowych mas powietrza z południowego wschodu. To powietrze, które obecnie przynosi upały m.in. na Półwyspie Arabskim. Upału w Polsce raczej nie będzie, ale może wreszcie zrobi się cieplej. "Za wcześnie by pisać o szczegółach" – uczciwie zaznacza fanipogody.pl. Lepsze wieści dotyczą opadów. Już w najbliższy piątek do kraju mają wrócić przelotne deszcze, a w sobotę chłodny niż z północy przyniesie więcej opadów – w górach nawet śniegu. Deszczowa aura ma się utrzymać także w kolejnych dniach. Podsumowując: maj 2025 może przejść do historii jako jeden z najzimniejszych. Zimne masy powietrza z północy, brak przełomu w prognozach temperatury i tylko nieśmiałe zapowiedzi ocieplenia pod koniec miesiąca – wszystko to składa się na obraz wiosny, która bardziej przypomina przedwiośnie. Ale przynajmniej spadnie trochę deszczu. A to – jak przyznaje sam autor tekstu – "fakt niezaprzeczalny, ponieważ już robi się sucho".