„Tak naprawdę nie była to długa rozmowa”. Kevin De Bruyne zdradza kulisy odejścia z Manchesteru City
Świat Premier League wraz z kibicami Manchesteru City powoli przyzwyczaja się do nowej rzeczywistości, w której Kevin De Bruyne z końcem obecnego sezonu opuści Etihad Stadium. W najnowszym wywiadzie dla Daily Mail reprezentant Belgii ujawnił kulisy zaistniałej sytuacji oraz swoją reakcję na działania podjęte przez klub. Kevin De Bruyne to niekwestionowana legenda zarówno Manchesteru City, [...] Artykuł „Tak naprawdę nie była to długa rozmowa”. Kevin De Bruyne zdradza kulisy odejścia z Manchesteru City pochodzi z serwisu Angielskie Espresso.

Świat Premier League wraz z kibicami Manchesteru City powoli przyzwyczaja się do nowej rzeczywistości, w której Kevin De Bruyne z końcem obecnego sezonu opuści Etihad Stadium. W najnowszym wywiadzie dla Daily Mail reprezentant Belgii ujawnił kulisy zaistniałej sytuacji oraz swoją reakcję na działania podjęte przez klub.
Kevin De Bruyne to niekwestionowana legenda zarówno Manchesteru City, jak i całej Premier League. Trudno jest zliczyć wszystkie osiągnięcia oraz wybitne występy Belga w błękitnej koszulce ekipy z Manchesteru. 33-latek to absolutny lider w szatni zespołu, dlatego oficjalny komunikat o odejściu z drużyny po zakończeniu kampanii 2024/25 zaskoczył całą piłkarską społeczność. Doniesienia medialne wskazywały ponadto, że decyzja o braku przedłużenia kontraktu wyszła ze strony zarządu klubu. W wywiadzie z Aadamem Patelem, reporterem Daily Mail, utytułowany Belg potwierdził te plotki i uchylił rąbka tajemnicy w kwestii opuszczenia Manchesteru City.
„Byłem w lekkim szoku. Przez cały rok nie otrzymałem ze strony klubu żadnej oferty i zarząd sam podjął decyzję. Oczywiście byłem odrobinę zaskoczony, ale muszę się z tym pogodzić. Szczerze mówiąc, nadal uważam, że mogę grać na tym poziomie, co zresztą pokazuję. Rozumiem jednak, że kluby muszą dokonywać takich wyborów. Minęło pół tygodnia, zanim oficjalnie ogłosiłem swoje odejście i nie było to miłe uczucie. Moja rodzina nie znajdowała się wtedy w domu. Moi najbliżsi byli na wakacjach, więc to były dość specyficzne okoliczności. Po ujawnieniu tej decyzji poczułem większą ulgę, kiedy przekazałem ją światu, niż wtedy, gdy wiedziałem o niej tylko ja. Nie masz pojęcia, co zrobić ze wszystkimi emocjami i jak sobie z nimi poradzić w klubie. Teraz jest już w porządku i ludzie widzą, jaki jestem. Staram się nadal dawać z siebie wszystko i wygrywać mecze dla drużyny. Uwielbiam grać w piłkę nożną, to wszystko”.
Kevin De Bruyne will leave Man City in the summer, but where will he go next? pic.twitter.com/mQ9VTR9Nj0
— Premier League (@premierleague) April 21, 2025
„Nie czuję się niezręcznie. Powiedziałem im (Txikiemu i Ferranowi Soriano), że wciąż mam jeszcze wiele do zaoferowania. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie mam już 25 lat, choć nadal uważam, że z powodzeniem mogę wykonywać swoją pracę. Jestem wciąż otwarty na każdą ewentualność, ponieważ muszę patrzeć na pełen obraz sytuacji. Zwracam uwagę na aspekty sportowe oraz na to, co ma największy sens dla mnie i mojej rodziny. Nadal czuję, że mogę grać na dobrym poziomie, ale będę mógł więcej powiedzieć dopiero po tym, jak sam podejmę decyzję o swojej przyszłości”.
W trakcie obecnego sezonu Pep Guardiola przyznał, że potrzebuje on zawodników łatwo adaptujących się do wysokiej intensywności oraz natężenia rozgrywanych spotkań. Pojawiały się głosy, że wspomniane czynniki powoli zaczynają doskwierać Belgowi, który coraz rzadziej utrzymuje odpowiedni rytm w ciągu 90 minut na boisku. Kevin De Bruyne zapytany o powody braku oferty ze strony klubu nie wskazał ich bezpośrednio. Sądzi jednak, że są one powiązane z problemami napotykanymi przez The Citizens w tym sezonie, które mogą być nawet tymczasowe.
„W zasadzie podjęto taką decyzję, ponieważ cały zespół w tym sezonie zmagał się z problemami. Może gdyby drużyna nie znalazła się w takiej sytuacji, a ja wróciłbym wcześniej po kontuzji i utrzymywał stabilną dyspozycję, to może ostateczny werdykt byłby inny. Powiedzieli mi jedynie o dokonanym wyborze i nie jestem w stanie stwierdzić, jakie są ich wewnętrzne odczucia. Nadal uważam, że jestem w dobrej formie, grałem o wiele więcej niż w zeszłym roku, z wyjątkiem przerwy na leczenie przepukliny. Czuję się dobrze i odzyskuję swój rytm. Nie chcę dzielić się dokładnymi powodami, ponieważ są to dla klubu w zasadzie bardziej kwestie biznesowe. Tak naprawdę nie była to długa rozmowa. Ogłosili mi swoją decyzję i nic poza tym. Muszę zaakceptować tę sytuację, nawet jeśli czuję, że wciąż mogę wykonać tutaj dobrą robotę”.
Na ten moment nie znamy kierunku, który po opuszczeniu Etihad Stadium obierze Kevin De Bruyne. W kontekście przyszłości Belga sporo mówi się o zainteresowaniu wśród klubów Major League Soccer, a przede wszystkim Chicago Fire. Znacznie więcej plotek dotyczy kwestii potencjalnego następcy 33-letniego pomocnika. Najczęściej wspominanymi nazwiskami są Florian Wirtz z Bayeru Leverkusen oraz gwiazda Nottingham Forest, Morgan Gibbs-White.
Artykuł „Tak naprawdę nie była to długa rozmowa”. Kevin De Bruyne zdradza kulisy odejścia z Manchesteru City pochodzi z serwisu Angielskie Espresso.