Rolnik ma problemy po amputacji. KRUS "czeka, aż odrośnie mi noga"
Rolnik z Mircza w wyniku splotu nieszczęśliwych wydarzeń miał amputowaną nogę. Choć początkowo KRUS orzekł 50 proc. uszczerbku na zdrowiu, aby później zakwestionował swoją ocenę i drastycznie zmienił werdykt. "Pewnie KRUS liczy, że noga mi odrośnie".
Rolnik z Mircza w wyniku splotu nieszczęśliwych wydarzeń miał amputowaną nogę. Choć początkowo KRUS orzekł 50 proc. uszczerbku na zdrowiu, aby później zakwestionował swoją ocenę i drastycznie zmienił werdykt. "Pewnie KRUS liczy, że noga mi odrośnie".