
Szef MSZ Radosław Sikorski, komentując trwającą kampanię wyborczą, ocenił, że antyunijni kandydaci na prezydenta mobilizują swój elektorat nacjonalizmem, ale nie mówią uczciwie, jakie byłyby jego skutki. Jak dodał minister, nacjonalizm – choć jest szkodliwy dla narodu – wzbudza w wyborcach silne emocje.