Profesor z Oksfordu rozwikłał zagadkę Partenonu. Efekt? Atena jak latarnia
Już wiemy, jak było oświetlone wnętrze najsłynniejszej greckiej świątyni – Partenonu w Atenach. Naukowiec z Uniwersytetu Oxfordzkiego wykonał spektakularną, trójwymiarową cyfrową rekonstrukcję.

Spis treści:
- Jak wyglądało wnętrze Partenonu?
- Precyzyjna gra światłem w greckiej świątyni
- Atena niczym złota latarnia
Partenon uważany jest za jedno z najdoskonalszych dzieł architektonicznych, symbolizujących nastanie początku zachodniej cywilizacji. Świątynię wzniesiono na Akropolu – płaskowyżu dominującym nad Atenami.
Partenon powstawał od 447 do 432 roku p.n.e. To świątynia poświęcona Atenie. Wykonano ją w klasycznym porządku doryckim. Przez setki lat miejsce to poważnie ucierpiało i zostało rozkradzione. Dlatego naukowcy posiłkują się cyfrowymi metodami, by je zrekonstruować.
Jak wyglądało wnętrze Partenonu?
Archeolog z Uniwersytetu Oksfordzkiego, prof. Juan de Lara postanowił przyjrzeć się systemowi oświetlenia Partenonu. W tym celu wykonał trwającą cztery lata kwerendę, łączącą archeologię i technologię 3D. Wyniki badań opublikował w czasopiśmie naukowym poświęconym archeologii klasycznej, „The Annual of British School at Athens”.
Długotrwałe analizy były niezbędne, bo wnętrze świątyni jest dziś w zasadzie nie do poznania – po prostu puste. Tymczasem w starożytności cechowało je bogactwo. Główną część Partenonu stanowił olbrzymi posąg Ateny, wykonany ze złota i kości słoniowej. Był to zapewne jeden z najdroższych zabytków wszech czasów.
Precyzyjna gra światłem w greckiej świątyni
Prof. De Lara ustalił, że żaden z elementów architektonicznych Partenonu nie był przypadkowy. Gra światłem była możliwa dzięki zastosowaniu zarówno naturalnego, jak i sztucznego oświetlenia. Niezwykły efekt wizualny zapewniały też specjalne zbiorniki z wodą i odpowiednio obrobione marmurowe płyty.
Wszystkie te elementy tworzyły taki efekt, który powodował niezwykłe wrażenie: z ciemności wyłaniała się lśniąca złotem bogini Atena. Jej posąg wykonał słynny rzeźbiarz Fidiasz w 438 roku p.n.e.
Atena niczym złota latarnia
Naukowiec wziął pod uwagę ustawienie słońca w różnych porach roku i dnia. Ekspertowi udało się ustalić, że słońce znajdowało się w linii wrót do świątyni w czasie Panatejów, czyli święta ku czci Ateny. Wówczas posąg – jak opisuje badacz – lśnił jak latarnia.
– Wyobraź sobie, że wchodzisz do Partenonu. Twoje oczy, wciąż zmęczone jasnym słońcem na dworze, powoli dostosowują się do ciemności wewnątrz [świątyni – przyp. red.]. Gdy światło słoneczne wpada przez drzwi świątyni, uderza w złoto szat bogiń pionową wiązką. To musiało być magiczne! – opisuje naukowiec.
Źródło: The Annual of the British School at Athens
Nasz autor
Szymon Zdziebłowski
Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.