Tłum oszalał, gdy usłyszeli jego imię. Kim jest pierwszy amerykański papież?
Pierwszy amerykański papież został wybrany po zaskakującym konklawe. Nowy następca św. Piotra przyjął imię Leon XIV i już od pierwszych chwil zaskoczył stylem i językiem. Kim jest duchowny, który z Peru trafił do Rzymu?

Spis treści:
- Leon XIV – kardynał z Chicago, papież z Peru?
- Biografia Leona XIV
- Języki, styl, symbolika
- Niespodzianka konklawe
- Bliski Franciszkowi, ale niezależny
Po stosunkowo krótkim konklawe nasz reporter znalazł się wśród tłumu na Placu Świętego Piotra, gdy świat po raz pierwszy ujrzał nowego papieża — Leona XIV. Dziś watykańscy insiderzy zastanawiają się, jak głębokie zmiany może przynieść jego pontyfikat.
Leon XIV – kardynał z Chicago, papież z Peru?
W otoczeniu starożytnych rytuałów i watykańskiego ceremoniału, w blasku rzymskiego, wiosennego wieczoru, były kardynał Robert Prevost wyszedł na balkon Bazyliki św. Piotra jako pierwszy w historii papież pochodzący ze Stanów Zjednoczonych. Przyjął imię Leon XIV — które tłum zgromadzony na placu podjął z entuzjazmem, skandując włoską wersję: „Le-o-ne”.
Od momentu, gdy z komina Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się biały dym, aż do pojawienia się Leona na balkonie minęła niespełna godzina. W tym czasie ulice wokół Watykanu zapełniły się rzeszami ludzi: młodymi zakonnikami i zakonnicami biegnącymi z uniesionymi habitami, wiernymi owiniętymi w narodowe flagi, wspinającymi się na latarnie i kolumny, by lepiej widzieć.
Biografia Leona XIV
Robert Prevost ma 69 lat i pochodzi z Chicago. Znaczną część życia spędził jednak w Ameryce Południowej — przez dekadę pracował jako misjonarz w Trujillo w Peru, a następnie był biskupem w Chiclayo. Od 2015 roku posiada także obywatelstwo peruwiańskie.
W swoim pierwszym papieskim przemówieniu podziękował poprzednikowi, papieżowi Franciszkowi. Wezwał do „zjednoczenia wszystkich ludzi w pokoju” oraz budowania „Kościoła, który tworzy mosty i otwiera ramiona dla świata – jak ten plac”.
Języki, styl, symbolika
Papież mówił poprawną, choć nieco sztywną włoszczyzną, by po chwili przejść na znacznie swobodniejszy hiszpański. Pozdrowił mieszkańców Peru i podziękował współpracownikom, wzbudzając entuzjazm wśród hiszpańskojęzycznej części tłumu.
W przeciwieństwie do Franciszka, który wybrał nowatorskie imię i prostą białą mozzettę, Leon XIV postawił na klasykę: dostojne imię i czerwony, futrzany płaszcz z haftowaną stułą. To subtelny sygnał, że nie zamierza być papieżem-rewolucjonistą.
Niespodzianka konklawe
Prevost został 267. papieżem i nowym przywódcą 1,4 miliarda katolików. Jak Franciszek i Jan Paweł II przed nim, był kandydatem-niespodzianką. Jego nazwisko nie pojawiało się w prognozach — bukmacherzy stawiali na watykańskiego sekretarza stanu Pietro Parolina, arcybiskupa Tagle’a z Filipin oraz patriarchę Pierbattistę Pizzaballę z Jerozolimy.
Nawet sam papież wydawał się zaskoczony. Gdy wychodził na balkon, ledwo powstrzymywał wzruszenie. Nic dziwnego — zza jego pleców widać było panoramę Rzymu skąpaną w złocistym świetle i tłum ludzi ciągnący się aż po Zamek Świętego Anioła.
Bliski Franciszkowi, ale niezależny
Według wieloletnich watykańskich dyplomatów, Leon XIV uważany jest za centrowego kontynuatora papieża Franciszka, szczególnie pod względem otwartości i spraw społecznych. Choć wyznaje podobne wartości, co jego poprzednik, nie zawsze się z nim zgadzał.
W 2023 roku otwarcie skrytykował decyzję Franciszka dopuszczającą błogosławienie par pozamałżeńskich, w tym jednopłciowych. Ostrzegał, że może to zaszkodzić Kościołowi w krajach, gdzie homoseksualizm pozostaje nielegalny.
opracowanie: redakcja National Geographic Polska