
W Wielkanoc Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy MSWiA poinformował, że w Biebrzańskim Parku Narodowym popołudniu wybuchł pożar. Strażacy walczą z żywiołem
W Wielkanoc po godzinie 16:00 Jacek Dobrzyński dodał nowy wpis na platformie X. Rzecznik prasowy MSWiA przekazał, że na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego w powiecie monieckim i augustowskim doszło do pożaru trzcinowiska.
Poinformował, że front pożaru został określony przez strażaków na długość około 300 metrów. "Na miejsce zadysponowano 23 samochody KGPSP i 80 strażaków. Ze względu na bardzo trudny teren do akcji włączono również quady oraz specjalistyczny pojazdy typu Sherp" – czytamy.
Dobrzyński przekazał również, że Lasy Państwowe uruchamiają dromadera oraz śmigłowiec ratowniczy, a walka z żywiołem trwa. Komunikat ws. pożaru pojawił się także na profilu Państwowej Straży Pożarnej i Lasów Państwowych.
"Jako Lasy Państwowe uruchomiliśmy wsparcie z powietrza – do akcji skierowaliśmy samolot gaśniczy Dromader oraz śmigłowiec, które wspomagają walkę z ogniem. Sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie. Dziękujemy wszystkim służbom za sprawną współpracę i zaangażowanie" – podano na platformie X. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana.
Pożar Biebrzańskiego Parku Narodowego
– Powierzchnia objęta pożarem nie jest na razie znana, w akcji biorą udział 24 zastępy straży pożarnej, ale sytuacja jest dynamiczna i siły mogą być zwiększone – przekazała ogn. Justyna Kłusewicz, rzecznik prasowy podlaskiego komendanta wojewódzkiego PSP w rozmowie z PAP, cytowana przez Radio Zet.
To już kolejny pożar, z którym tej wiosny muszą zmagać się służby na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Trzy tygodnie temu ogień strawił niemal 90 hektarów trzcinowisk i suchych traw na pograniczu powiatów augustowskiego i sokólskiego w województwie podlaskim. W trwającej kilka godzin akcji gaśniczej brało udział ponad 120 strażaków.