„Po 40-tce przez chwilę rozważałam przejście na emeryturę. Ale właśnie wtedy otworzyły się międzynarodowe drzwi”. Ewa Chodakowska o kulisach swojego sukcesu
Miałam przez chwilę wrażenie, że muszę gromadzić wokół siebie różne dowody sukcesu – drogie ubrania, dodatki, ekskluzywne gadżety. Kilka razy zdarzyło mi się naprawdę przepłacić za przedmioty, które potem wylądowały w szafie. Dziś mogę się z tego śmiać, ale wtedy był to dla mnie dość cenny i kosztowny rodzaj nauki o tym, co jest tak naprawdę w życiu ważne i co sprawia, że oceniam siebie samą pozytywnie. Zrozumiałam, że rzeczy materialne nie określają mojej wartości – wcale nie czuję się przez nie ani lepsza, ani bardziej spełniona – mówi Ewa Chodakowska, trenerka i przedsiębiorczyni
Miałam przez chwilę wrażenie, że muszę gromadzić wokół siebie różne dowody sukcesu – drogie ubrania, dodatki, ekskluzywne gadżety. Kilka razy zdarzyło mi się naprawdę przepłacić za przedmioty, które potem wylądowały w szafie. Dziś mogę się z tego śmiać, ale wtedy był to dla mnie dość cenny i kosztowny rodzaj nauki o tym, co jest tak naprawdę w życiu ważne i co sprawia, że oceniam siebie samą pozytywnie. Zrozumiałam, że rzeczy materialne nie określają mojej wartości – wcale nie czuję się przez nie ani lepsza, ani bardziej spełniona – mówi Ewa Chodakowska, trenerka i przedsiębiorczyni