Atacama RE-commerce: darmowe ubrania znanych marek w zamian za ratowanie pustyni

Czy da się połączyć modę, ekologię i e-commerce w jedną akcję, która porusza serca i daje realne efekty? Projekt „Atacama RE-commerce” udowadnia, że tak. To globalna inicjatywa, której celem jest oczyszczenie pustyni Atacama w Chile.

Moda z misją – za darmo, ale nie bez znaczenia

Ponad 39 tysięcy ton tekstyliów rocznie – tyle odzieży trafia na pustynię Atacama. W ten sposób ten niesamowity krajobraz zamienia się w największe wysypisko mody na świecie. Większość ubrań pochodzi z nadprodukcji marek odzieżowych z USA, Europy i Azji. Wśród nich znajdują się zarówno używane ubrania, jak i nienoszone, często w nienaruszonym stanie.

Dzięki rozpoczętej w marcu akcji „Atacama RE-commerce” wiele z tych rzeczy dostaje drugie życie. Odzież jest starannie selekcjonowana, czyszczona i odnawiana, a następnie udostępniana online. Jedynym kosztem dla użytkownika jest opłata za wysyłkę. Kupujący nie płaci za sam produkt, płaci tylko za jego wydobycie z pustyni.

„Atacama RE-commerce”, czyli zarówno recykling, jak i rewolucja w myśleniu o modzie

Za projektem stoją m.in. VTEX, Artplan, Fashion Revolution Brazil i Desierto Vestido. Są to organizacje, które na co dzień walczą o bardziej odpowiedzialny i zrównoważony przemysł modowy.

– Wierzymy, że każdy element odzieży ma swoją historię i cel. Naszą misją jest dawanie im drugiej szansy, by promować świadomość nadmiernej konsumpcji, którą napędza dzisiejszy przemysł mody –podkreśla Mariano Gomide de Faria, CEO VTEX.

Projekt zyskał ogromną popularność już od pierwszego dropu. Kolekcja ubrań rozeszła się w mniej niż 5 godzin. Odzież trafiła do odbiorców w ponad 10 krajach. Organizatorzy zapowiadają kolejne tury udostępniania produktów i rozwój platformy recommerceatacama.com.

Nowy wymiar e-commerce i aktywizmu społecznego

„Atacama RE-commerce” to coś więcej niż kampania. To przemyślana strategia edukacyjna, która pokazuje realne konsekwencje systemu fast fashion. Nie tylko w kontekście zanieczyszczenia, ale też społecznej odpowiedzialności marek i konsumentów.

– Takie inicjatywy są niezbędne, aby na nowo przemyśleć sposób, w jaki konsumujemy modę. Wpływ przemysłu tekstylnego na środowisko jest ogromny, a promowanie zrównoważonych alternatyw to sposób na ograniczenie odpadów oraz ochronę zasobów naturalnych i lokalnych społeczności, które są dotknięte tymi problemami – mówi Ángela Astudillo, współzałożycielka Desierto Vestido.

„Atacama RE-commerce” – kampania, która łączy kreatywność z odpowiedzialnością

Jak dodaje Rodrigo Almeida Monte z agencji Artplan, „Atacama RE-commerce” to także przykład tego, jak marketing i storytelling mogą realnie wpływać na świat. Jego zdaniem nie chodzi tu wyłącznie o estetykę czy design:

– Skupiliśmy się na realnym problemie i przekształciliśmy go w opowieść, która łączy, angażuje i uświadomia. Atacama RE-commerce to sposób na nadanie głosu porzuconym ubraniom, opowiedzenie ich historii i jednocześnie skłonienie do bardziej krytycznego spojrzenia na konsumpcję.

To akcja, która może zainspirować inne marki i użytkowników do zmiany codziennych wyborów. Ponieważ czasem wystarczy kliknąć „kup”, aby jednocześnie zyskać modne ubranie i pomóc planecie.