Pierwszy polski teleskop księżycowy ma już swoją nazwę. A nawet… nazwy!
"Chors", "Tvardowsky" i "Boruta".

“Chors”, “Tvardowsky” i “Boruta”.
Już za niecały rok “Chors”, “Tvardowsky” i “Boruta” rozpoczną swoją misję na orbicie Księżyca. Scanway S.A. ogłasza zwycięskie trio – propozycje nazw dla pierwszego polskiego instrumentu, który już wkrótce znajdzie się na orbicie Księżyca.
Moment, na który czekało kilkadziesiąt uczestników Konkursu, właśnie nadszedł!
– Otrzymaliśmy wiele wyjątkowych propozycji, dlatego zdecydowaliśmy, że nazwy będą nosić nie tylko sam teleskop, ale również jego najważniejsze elementy optyczne – zwierciadło główne i wtórne. Ich synergia zapewni uzyskanie perfekcyjnych zdjęć powierzchni Srebrnego Globu – wyjaśnia Vasilisa Svirydava, koordynująca Konkurs w Scanway S.A.
Po wnikliwej analizie nadesłanych zgłoszeń Scanway wyłonił trzy nazwy, które najlepiej oddają charakter księżycowego teleskopu i jego kluczowych elementów optycznych.
Miejsce 1 – nazwa teleskopu: “Chors”, którego autorką jest Marta Czupajło
– Chors to słowiańskie bóstwo lunarne. Przypisuje mu się władztwo nad demonami wodnymi i nocnymi. W astronomii i astronautyce niewiele jest odniesień do mitologii słowiańskiej, dlatego czas to zmienić. Chors jako bóstwo lunarne idealnie pasuje do misji związanej z eksploracją Księżyca – napisała Marta Czupajło w uzasadnieniu swojej propozycji.
Miejsce 2 – nazwa zwierciadła głównego: “Tvardowsky”, którego pomysłodawcą jest Rafał Jakubanis
– Zwierciadło główne teleskopu będzie nosić nazwę “Tvardowsky”, inspirowaną legendą o Panu Twardowskim – pierwszym Polaku na Księżycu! Nazwa ta, w nowoczesnym brzmieniu, doskonale łączy tradycję z innowacją, a końcówka “sky” odnosi się do przestrzeni kosmicznej, w której teleskop będzie działać – uzasadnia swój pomysł Rafał Jakubanis.
Miejsce 3 – nazwa zwierciadła wtórnego: “Boruta”, autorstwa Jakuba Bojanowskiego.
– Boruta to imię demona znanego z legendy o Panu Twardowskim. W opowieści został przechytrzony przez Twardowskiego, który udał się na Księżyc. Nazwa Boruta pasuje do teleskopu księżycowego, ponieważ według legendy Pan Twardowski nadal tam przebywa – tłumaczy Jakub Bojanowski.
– Nie spodziewaliśmy się tego, że propozycje uczestników naszego Konkursu pójdą w kierunku mitologii słowiańskiej i polskich legend, co okazało się dla nas niezwykle inspirujące. Nazwa “Chors” urzekła nas swoją estetyką, brzmieniem oraz nawiązaniem do słowiańskiej kultury, którą chcieliśmy podkreślić. Z kolei “Tvardowsky” wyróżnia się mocnym związkiem z polską tradycją oraz nowoczesnym wydźwiękiem. “Tvardowsky” i “Boruta” tworzą spójny duet, który idealnie oddaje charakter teleskopu i jego misji – podsumowuje Vasilisa Svirydava.
Start misji z udziałem teleskopu Scanway planowany jest na koniec 2025 roku. W grudniu 2024 r. polska Spółka podpisała zamówienie w ramach inicjatywy Lunar Data Network (LDN) Intuitive Machines, której celem jest budowa infrastruktury księżycowej dla przyszłych misji oraz dalszej eksploracji kosmosu. Ładunek optyczny Scanway będzie elementem pierwszego satelity wysyłanego w ramach Lunar Data Network. Satelita Intuitive Machines, wyposażony w zmodyfikowaną wersję jednego z teleskopów Scanway, będzie poruszał się na orbicie eliptycznej na wysokości od 500 km do 2800 km od powierzchni Księżyca.
Intuitive Machines zapisała się w historii jako pierwsza prywatna firma, która z sukcesem dokonała lądowania na Księżycu w 2024 roku. Obecnie wspiera misje księżycowe i rozwija gospodarkę kosmiczną jako komercyjny dostawca usług oraz kluczowy kontrahent NASA.
(SCW)