Papież Leon XIV już doczekał się turystycznej trasy. Mało kogo będzie stać

Leon XIV zanim został papieżem, przez lata pomagał ubogim w Peru. Właśnie tam powstanie jego własny szlak turystyczny. To nie będzie zwykła trasa. Tu duchowość miesza się z ceviche, a zamiast relikwii, turyści będą szukać piekarni z ulubionym deserem Ojca Świętego.

Maj 12, 2025 - 12:14
 0
Papież Leon XIV już doczekał się turystycznej trasy. Mało kogo będzie stać

Spis treści:

  1. Papież Leon XIV z własną trasą
  2. Peru śladami papieża

Nie minął tydzień, odkąd Kościół katolicki ma nowego papieża, a za oceanem już powstaje szlak turystyczny inspirowany jego życiem. Jak już wiadomo, 267. następcą Świętego Piotra został Leon XIV (czyli kard. Robert Prevost). Mało kto spodziewał się, że papieżem będzie Amerykanin. Pochodzenie duchownego jest jednak nieco złożone. Płynie w nim krew włoska i francuska od strony ojca i hiszpańska od strony matki. Warto też podkreślić, że Prevost spędził w USA około 1/3 życia. Studiował w Rzymie, następnie przez ponad 20 lat pełnił posługę duchowną w Peru.

Leon XIV cały czas ma bardzo dobre relacje z Peruwiańczykami. Tego samego dnia, kiedy został wybrany na papieża i przemawiał do wiernych, powiedział też kilka słów po hiszpańsku. Z wyboru Prevosta tak samo cieszyli się więc Amerykanie, jak i mieszkańcy Peru. Peruwiańczycy bardzo szybko przekuli radość w konkretne działania.

Papież Leon XIV z własną trasą

W północnej części Peru, w regionie Lambayeque, powstanie szlak turystyczny na cześć papieża Leona XIV. Wybór miejsca nie jest przypadkowy. Kardynał Robert Prevost przez osiem lat był biskupem diecezji Chiclayo. Planowany szlak ma łączyć nie tylko elementy religijne, ale też kulturowe i kulinarne.

Główną osią trasy będą oczywiście najważniejsze miejsca związane z posługą papieża, m.in. Pałac Biskupi, katedra w Chiclayo oraz mniejsze, urokliwe miejscowości, takie jak Monsefú, Eten czy Zaña. Turyści i pielgrzymi będą mogli poznać tam historię działalności duszpasterskiej kard. Prevosta. Duchowny cieszy się w Peru ogromnym uznaniem za swoją pracę z ubogimi i zaangażowanie społeczne. Cytowani przez PAP przedstawiciele diecezji Chiclayo podkreślają, że jego obecność była „światłem w trudnych czasach”, szczególnie podczas pandemii COVID-19. Wówczas osobiście angażował się w działania pomocowe.

Peru śladami papieża

Oprócz miejsc kultu, szlak promować będzie także dziedzictwo kulturowe i kulinarne regionu Lambayeque. Turyści będą mogli spróbować lokalnych potraw, takich jak arroz con pato (kaczka z ryżem), cabrito con frijoles (koźlęcina z fasolą) czy ceviche – narodowe danie Peru. Wśród ulubionych deserów kardynała było ciasto gruszkowe, wypiekane w jednej z lokalnych piekarni. To miejsce również ma zostać włączone do trasy.

Projekt szlaku jest realizowany we współpracy z lokalnymi władzami, Kościołem i sektorem turystycznym. Jego celem jest nie tylko uhonorowanie papieża Leona XIV, ale również ożywienie gospodarki regionu, zwłaszcza po pandemii i katastrofach naturalnych, które dotknęły Peru w ostatnich latach. Cała inicjatywa ma zostać zainaugurowana jeszcze w 2025 roku. Trasa ma szansę być hitem pielgrzymkowym w Ameryce Południowych. Dla Europejczyków podróż śladami nowego papieża będzie wiązała się z ogromnymi kosztami. Sam lot w dwie strony z Polski do Peru to wydatek około 5 tysięcy złotych lub więcej.

Źródło: PAP

Nasz autor

Mateusz Łysiak

Dziennikarz podróżniczy, rowerzysta, górołaz. Poza szlakiem amator kuchni włoskiej, popkultury i języka hiszpańskiego. Mateusz Łysiak