Ołtarz w Bazylice Jasnogórskiej i inne miejsca godne budki z kebabem Chajzera

Filip Chajzer, znany z nieoczekiwanych zwrotów akcji w swojej karierze zawodowej, postanowił otworzyć budkę z kebabem tuż przy zabytkowym Pałacu Wołodkowiczów w Krakowie. Problem w tym, że budka przysłania XIX-wieczny budynek wpisany do rejestru zabytków. Mieszkańcy nie kryją niezadowolenia. Ich zdaniem to nie przystoi, by w samym sercu Krakowa był kebab. W dodatku taki, który trzeba jeść na stojąco, bo nie ma możliwości ustawienia w tym miejscu choćby kilku stolików. Gdyby byli bardziej progresywni, może uznaliby balansowanie z falafelem na murku za nową formę street performance. Niestety, Krakowianie wciąż są zbyt przywiązani do estetyki i porządku, by traktować to jako awangardę. Ich zdaniem miasto powinno reprezentować najwyższe standardy w przestrzeni publicznej. Nuuuuda. Czy w Polsce XXI wieku to nie właśnie budka z kebabem jest jednym z największych osiągnięć współczesnej architektury użytkowej? Miejscem, które potrafi łączyć ludzi i pokolenia? Eh. Na szczęście Chajzer, który kocha Kraków i kebab równie mocno, postanowił zareagować z czułością i łaskawością. W poście pod rolką napisał: „Tylko dobre emocje. Po to robię Kebap”. Przeprosił zdenerwowanych mieszkańców i zapowiedział, że budka zostanie przeniesiona. Poprosił też obserwatorów o pomoc w wyborze nowej lokalizacji. W odpowiedzi proponujemy kilka pereł polskiej kultury i natury, które wiele by zyskały, gdyby obok stanęła budka z kebabem: 1. Ołtarz główny w Bazylice Jasnogórskiej w Częstochowie – miejsce cudów. 2. Puszcza Białowieska – wśród żubrów i stuletnich dębów. 3. Malbork – jeden z największych zamków gotyckich w Europie, aż się prosi o największą budkę z kebabem w Europie. 4. Kopalnia soli w Wieliczce – można smarować kebabem po ściankach kopalni, by go dosolić. 5. Łazienki Królewskie w Warszawie – muzyka Chopina i sos czosnkowy mogą współistnieć. Trzymamy kciuki! To jest ASZdziennik, ale to prawda.

Kwi 9, 2025 - 11:17
 0
Ołtarz w Bazylice Jasnogórskiej i inne miejsca godne budki z kebabem Chajzera
Filip Chajzer, znany z nieoczekiwanych zwrotów akcji w swojej karierze zawodowej, postanowił otworzyć budkę z kebabem tuż przy zabytkowym Pałacu Wołodkowiczów w Krakowie. Problem w tym, że budka przysłania XIX-wieczny budynek wpisany do rejestru zabytków. Mieszkańcy nie kryją niezadowolenia. Ich zdaniem to nie przystoi, by w samym sercu Krakowa był kebab. W dodatku taki, który trzeba jeść na stojąco, bo nie ma możliwości ustawienia w tym miejscu choćby kilku stolików. Gdyby byli bardziej progresywni, może uznaliby balansowanie z falafelem na murku za nową formę street performance. Niestety, Krakowianie wciąż są zbyt przywiązani do estetyki i porządku, by traktować to jako awangardę. Ich zdaniem miasto powinno reprezentować najwyższe standardy w przestrzeni publicznej. Nuuuuda. Czy w Polsce XXI wieku to nie właśnie budka z kebabem jest jednym z największych osiągnięć współczesnej architektury użytkowej? Miejscem, które potrafi łączyć ludzi i pokolenia? Eh. Na szczęście Chajzer, który kocha Kraków i kebab równie mocno, postanowił zareagować z czułością i łaskawością. W poście pod rolką napisał: „Tylko dobre emocje. Po to robię Kebap”. Przeprosił zdenerwowanych mieszkańców i zapowiedział, że budka zostanie przeniesiona. Poprosił też obserwatorów o pomoc w wyborze nowej lokalizacji. W odpowiedzi proponujemy kilka pereł polskiej kultury i natury, które wiele by zyskały, gdyby obok stanęła budka z kebabem: 1. Ołtarz główny w Bazylice Jasnogórskiej w Częstochowie – miejsce cudów. 2. Puszcza Białowieska – wśród żubrów i stuletnich dębów. 3. Malbork – jeden z największych zamków gotyckich w Europie, aż się prosi o największą budkę z kebabem w Europie. 4. Kopalnia soli w Wieliczce – można smarować kebabem po ściankach kopalni, by go dosolić. 5. Łazienki Królewskie w Warszawie – muzyka Chopina i sos czosnkowy mogą współistnieć. Trzymamy kciuki! To jest ASZdziennik, ale to prawda.