Nowy obiekt pożądania klasy średniej w Polsce już jest. Oto Thermomix TM7

Co świadczy o statusie majątkowym Polaków? Na pewno własny dom lub mieszkanie, dobry samochód, ale i to, jaki sprzęt skrywa się w ich kuchni. Istnym obiektem pożądania gospodyń i gospodarzy domowych jest Thermomix. A jego najnowsza wersja została właśnie zaprezentowana. Polacy oszaleli na punkcie niemieckiego wynalazku, jakim jest Thermomix. Nie każdy z nas musi być mistrzem kuchni, większość z nas najpewniej nigdy nim nie będzie, dlatego szukamy ułatwień. Jedni decydują się na dietę pudełkową i nieustannie odgrzewają kolejne posiłki. Inni inwestują w Thermomixa i z dnia na dzień ich dania nabierają nowego smaku. Thermomix hitem w polskich domach. Teraz pojawił się nowy model Już nawet przedstawiciele firmy Vorwerk odpowiedzialnej za produkcję tego urządzenia nie ukrywają, że to właśnie Polska jest dla nich jednym z najważniejszych rynków. Urządzenie, które samo miesza, sieka, ubija, miksuje, gotuje (także na parze), wyrabia ciasto i waży produkty, jest u nas niemalże wyznacznikiem statusu społecznego. Wiąże się bowiem z dość dużym wydatkiem. Ten cud techniki kosztuje ponad 6 tys. zł. Nie inaczej będzie także w przypadku jego najnowszego modelu, czyli Thermomixa TM7, który został właśnie oficjalnie zaprezentowany. I nie da się ukryć, że pod wieloma względami różni się on od swoich poprzedników. Pierwszą zasadniczą różnicą jest kolor. Dotychczas urządzenia były białe, a TM7 jest czarny. Druga istotna zmiana dotyczy ekranu. Teraz będzie on aż 10-calowy, dzięki czemu znajdowanie przepisów, czy wprowadzanie ustawień będzie jeszcze łatwiejsze. Dodajmy też, że Thermomix będzie już nie tylko gotował, ale i bawił, bo na tablecie mają pojawiać się interaktywne animacje. Gotowanie w Thermomixie TM7 jeszcze łatwiejsze. Jednak cena zwala z nóg Bardzo ważną nowością, która jeszcze bardziej ułatwi gotowanie, będzie możliwość otwarcia pokrywy Thermomixa już w trakcie gotowania. To świetna opcja dla tych, którzy czasami zapominają o jakimś składniku, albo tych, którzy wolą doprawiać potrawy jeszcze w trakcie gotowania, a nie na talerzu. Ważną zmianą może być także nowy, cichszy silnik. Jeżeli jednak planujecie zakup tego urządzenia, musicie przygotować się na niemały wydatek. Zaprezentowany 14 lutego Thermomix TM7 w przedsprzedaży kosztuje 6669 zł. Dla porównania, jego poprzednika można zamówić za 6455 zł. I choć przedsprzedaż potrwa do 7 kwietnia, to urządzenia do właścicieli trafią dopiero w drugiej połowie kwietnia.

Lut 15, 2025 - 12:37
 0
Nowy obiekt pożądania klasy średniej w Polsce już jest. Oto Thermomix TM7
Co świadczy o statusie majątkowym Polaków? Na pewno własny dom lub mieszkanie, dobry samochód, ale i to, jaki sprzęt skrywa się w ich kuchni. Istnym obiektem pożądania gospodyń i gospodarzy domowych jest Thermomix. A jego najnowsza wersja została właśnie zaprezentowana. Polacy oszaleli na punkcie niemieckiego wynalazku, jakim jest Thermomix. Nie każdy z nas musi być mistrzem kuchni, większość z nas najpewniej nigdy nim nie będzie, dlatego szukamy ułatwień. Jedni decydują się na dietę pudełkową i nieustannie odgrzewają kolejne posiłki. Inni inwestują w Thermomixa i z dnia na dzień ich dania nabierają nowego smaku. Thermomix hitem w polskich domach. Teraz pojawił się nowy model Już nawet przedstawiciele firmy Vorwerk odpowiedzialnej za produkcję tego urządzenia nie ukrywają, że to właśnie Polska jest dla nich jednym z najważniejszych rynków. Urządzenie, które samo miesza, sieka, ubija, miksuje, gotuje (także na parze), wyrabia ciasto i waży produkty, jest u nas niemalże wyznacznikiem statusu społecznego. Wiąże się bowiem z dość dużym wydatkiem. Ten cud techniki kosztuje ponad 6 tys. zł. Nie inaczej będzie także w przypadku jego najnowszego modelu, czyli Thermomixa TM7, który został właśnie oficjalnie zaprezentowany. I nie da się ukryć, że pod wieloma względami różni się on od swoich poprzedników. Pierwszą zasadniczą różnicą jest kolor. Dotychczas urządzenia były białe, a TM7 jest czarny. Druga istotna zmiana dotyczy ekranu. Teraz będzie on aż 10-calowy, dzięki czemu znajdowanie przepisów, czy wprowadzanie ustawień będzie jeszcze łatwiejsze. Dodajmy też, że Thermomix będzie już nie tylko gotował, ale i bawił, bo na tablecie mają pojawiać się interaktywne animacje. Gotowanie w Thermomixie TM7 jeszcze łatwiejsze. Jednak cena zwala z nóg Bardzo ważną nowością, która jeszcze bardziej ułatwi gotowanie, będzie możliwość otwarcia pokrywy Thermomixa już w trakcie gotowania. To świetna opcja dla tych, którzy czasami zapominają o jakimś składniku, albo tych, którzy wolą doprawiać potrawy jeszcze w trakcie gotowania, a nie na talerzu. Ważną zmianą może być także nowy, cichszy silnik. Jeżeli jednak planujecie zakup tego urządzenia, musicie przygotować się na niemały wydatek. Zaprezentowany 14 lutego Thermomix TM7 w przedsprzedaży kosztuje 6669 zł. Dla porównania, jego poprzednika można zamówić za 6455 zł. I choć przedsprzedaż potrwa do 7 kwietnia, to urządzenia do właścicieli trafią dopiero w drugiej połowie kwietnia.