Bruno Fernandes: Nie jest miło słyszeć słowa krytyki
Bruno Fernandes odpowiedział na zarzuty sir Jima Ratcliffe’a, który stwierdził na początku tygodnia, że niektórzy zawodnicy Manchesteru United są „przepłaceni”,...

Bruno Fernandes odpowiedział na zarzuty sir Jima Ratcliffe’a, który stwierdził na początku tygodnia, że niektórzy zawodnicy Manchesteru United są „przepłaceni”, podkreślając, że to klub odpowiada za oferowane kontrakty.
Kapitan zespołu dodał, że „nie jest miło”, gdy słyszy się komentarze współwłaściciela, który publicznie ogłasza, że „niektórzy zawodnicy nie są wystarczająco dobrzy”.
– Oczywiście, nie jest miło słyszeć pewne rzeczy. Nie sądzę, aby jakikolwiek zawodnik lubił być krytykowany albo słuchać rzeczy typu, że nie jest wystarczająco dobry lub przepłacony, czy cokolwiek innego. Każdy z nas ma swój kontrakt. Klub zgadza się na zawieranie tych umów w momencie, gdy tu przychodzisz lub kiedy prolongujesz obecną umowę.
– Chodzi o to, żeby udowodnić, że możesz być ważny dla klubu. Musimy udowadniać swoją wartość każdego dnia, podczas treningu i meczu. W tym klubie nie możemy się zrelaksować. Wiesz, że klub stawia wysokie standardy i przyciąga dużą uwagę mediów. Musisz zrozumieć, że czasami potrzebujesz skupić się na swojej grze, starając się poprawić siebie.
W zeszłym miesiącu także Roy Keane wygłosił ostrą przemowę na temat Bruno Fernandesa, w której zasugerował, że pomocnik „nie jest wojownikiem, a jego talent to za mało”. Portugalczyk wyraził swoje uznanie dla byłego kapitana, a także nadzieję, że pewnego dnia zmieni zdanie na jego temat.
– Każdy ma swoją opinię i to jest w porządku. Nie mogę zmienić zdania ludzi. Wszystko, co muszę zrobić to wyjść na boisko i starać się dać z siebie wszystko dla klubu. Keane był niesamowitym kapitanem, jednym z najlepszych. Nie miałem zbyt wielu okazji, aby się z nim zobaczyć, ale wiem, że był wspaniałym zawodnikiem, który wygrał wszystko dla klubu.
– Cieszy się ogromnym szacunkiem ze strony wszystkich i ma mój pełny szacunek. Będę próbował zmienić jego zdanie lub zrobić coś, co prawdopodobnie będzie postrzegał jako dobrą rzecz. Oczywiście, robię to na swój sposób i nie chcę nikogo naśladować.
– Mam wiele rzeczy do poprawy, nie tylko jako kapitan, ale jako zawodnik czy osoba i to jest w porządku. Krytyka zawsze będzie tego częścią i sprawi, że będę się rozwijać i zrozumiem, że wciąż przede mną długa droga do przebycia.