Nikola przejęła ogródek działkowy. "Odstąpili go starsi sąsiedzi"
— Od dziecka spędzałam czas z rodzicami na naszej pierwszej działce. Już jako nastolatka miałam wyznaczony malutki kwadracik, który był przeznaczony pod uprawę warzyw. Kiedy tylko pojawiła się okazja na przejęcie ogródka po naszych sąsiadach, wiedziałam, że bardzo tego chcę — wspomina Nikola, która jest kolejną bohaterką naszego cyklu o działkowcach.
— Od dziecka spędzałam czas z rodzicami na naszej pierwszej działce. Już jako nastolatka miałam wyznaczony malutki kwadracik, który był przeznaczony pod uprawę warzyw. Kiedy tylko pojawiła się okazja na przejęcie ogródka po naszych sąsiadach, wiedziałam, że bardzo tego chcę — wspomina Nikola, która jest kolejną bohaterką naszego cyklu o działkowcach.