Na trupach kwiaty rosną najpiękniej / Ogrodnik
Seriale rodem z Hiszpanii sÄ
w bibliotece oryginalnych produkcji Netflixa najliczniej reprezentowanymi, oczywiĹcie poza tymi z USA. A kilkanaĹcie lat doĹwiadczeĹ ze streamingiem nauczyĹo nas juĹź dobitnie, Ĺźe najczÄĹciej iloĹÄ nie rĂłwna siÄ jakoĹci. Nic dziwnego zatem, Ĺźe poziom hiszpaĹskojÄzycznych seriali Netflixa bywa róşny â od pereĹek po kompletne poraĹźki. ĹwieĹźutki "Ogrodnik" to produkcja
Seriale rodem z Hiszpanii sÄ
w bibliotece oryginalnych produkcji Netflixa najliczniej reprezentowanymi, oczywiĹcie poza tymi z USA. A kilkanaĹcie lat doĹwiadczeĹ ze streamingiem nauczyĹo nas juĹź dobitnie, Ĺźe najczÄĹciej iloĹÄ nie rĂłwna siÄ jakoĹci. Nic dziwnego zatem, Ĺźe poziom hiszpaĹskojÄzycznych seriali Netflixa bywa róşny â od pereĹek po kompletne poraĹźki. ĹwieĹźutki "Ogrodnik" to produkcja jakoĹciowo lokujÄ
ca siÄ gdzieĹ w poĹowie tej stawki â nie tak zĹa, by niewarta byĹa obejrzenia, ale i nie tak dobra, by na dĹuĹźej zapadĹa w pamiÄÄ. Miguel SĂĄez Carral to scenarzysta o sporym serialowym dorobku â tylko w zeszĹym roku na platformach streamingowych pojawiĹy siÄ produkcje oparte na jego skryptach: netflixowe "DoĹÄ milczenia" i dostÄpne na Disney+ "KĹamstwa z przeszĹoĹci". TytuĹy te ĹÄ
czÄ
co najmniej dwie rzeczy: element zagadki kryminalnej i realizacyjna solidnoĹÄ, ale bez bĹysku wynoszÄ
cego caĹÄ
produkcjÄ ponad przeciÄtnoĹÄ. Carral kontynuuje rzemieĹlniczÄ
robotÄ przy okazji "Ogrodnika", ktĂłrego scenariusz ponownie obudowuje wokóŠzbrodni â nie jednej, ale wielu, przy czym tym razem nie musimy szukaÄ odpowiedzi na pytanie "kto zabiĹ?". ZabĂłjcÄ
jest bowiem gĹĂłwny bohater, tytuĹowy ogrodnik Elmer Jurado (w tej roli Ălvaro Rico, znany z jednego z najwiÄkszych hiszpaĹskich serialowych hitĂłw Netflixa, "SzkoĹa dla elity"), ktĂłry przed laty wskutek wypadku samochodowego straciĹ umiejÄtnoĹÄ odczuwania emocji. CzyĹź to nie wygodne? ZabĂłjca, ktĂłry nie odczuwa emocji? Taki koncept wydaje siÄ wrÄcz pĂłjĹciem na scenariuszowÄ
ĹatwiznÄ, ale na szczÄĹcie Carral nie poszedĹ na skrĂłty tak do koĹca, bowiem Elmer nie okazuje siÄ postaciÄ
statycznÄ
â w miarÄ rozwoju fabuĹy przechodzi przemianÄ (moĹźna nawet powiedzieÄ, Ĺźe niejednÄ
), podobnie jak jego relacja z zaborczÄ
matkÄ
(Cecilia SuĂĄrez), ktĂłrej prawdziwe motywy pozostajÄ
niejasne. W ten zdecydowanie niezdrowy zwiÄ
zek w pewnym momencie z impetem wkracza Violeta (Catalina Sopelana), ktĂłra wywraca do gĂłry nogami uporzÄ
dkowanÄ
codziennoĹÄ rodziny Jurado. NakrÄcony gĹĂłwnie w plenerach malowniczej galicyjskiej miejscowoĹci Pontevedra "Ogrodnik" to bardzo sprawnie zrealizowana rzecz â nie tylko sposĂłb ukazania botanicznych dzieĹ sztuki Elmera, ale takĹźe montaĹź czy muzyka dopeĹniajÄ
obrazu produkcji o wysokim "production value". Jednak gdy zajrzeÄ pod imponujÄ
cÄ
warstwÄ realizacyjnÄ
, odnajdziemy gĹĂłwnie sztampÄ i fabularne klisze. Zahukany mĹody mÄĹźczyzna i zaborcza matka? To juĹź grali wielokrotnie. ZabĂłjca zakochujÄ
cy siÄ w swej ofierze? To teĹź juĹź byĹo. WiÄkszoĹÄ scenariuszowych rozwiÄ
zaĹ albo trÄ
ci wtĂłrnoĹciÄ
, albo wydaje siÄ zupeĹnie nietrafiona, jak choÄby zagadkowa relacja pary detektywĂłw, Torresa (Francis Lorenzo) i Carrery (MarĂa VĂĄzquez), a takĹźe zupeĹnie niewykorzystany motyw tajemniczej i kontrowersyjnej przeszĹoĹci Violety, przez ktĂłrÄ
zresztÄ
trafia ona na listÄ Elmera. GĹĂłwny bohater bowiem, co warto zaznaczyÄ, nie zabija pod wpĹywem wĹasnych fanaberii â zajmuje siÄ "usuwaniem problemĂłw", ktĂłrymi najczÄĹciej sÄ
przemocowi mÄĹźowie, nieuczciwi politycy czy po prostu szkodliwi przestÄpcy. Zabieg ten miaĹ na celu nadanie "antybohaterskiego" sznytu postaci tytuĹowego ogrodnika, ale moĹźna mieÄ wÄ
tpliwoĹÄ czy tak w istocie siÄ staĹo â fabuĹa serialu zbyt mocno bowiem wychyla siÄ w stronÄ romansu i rodzinnego dramatu, wÄ
tek kryminalny pozostawiajÄ
c w pewnym momencie niemal wyĹÄ
cznie w rÄkach wspomnianej pary detektywĂłw, ktĂłrzy â co tu duĹźo gadaÄ â niespecjalnie potrafiÄ
poradziÄ sobie z powierzonym im zadaniem. Widzowi nie pozostaje nic innego jak tylko obserwowaÄ tych wszystkich miotajÄ
cych siÄ w swoich kreacjach aktorĂłw, ktĂłrym nie moĹźna odmĂłwiÄ chÄci â Rico jako Elmer jest ciekawy i nieoczywisty, a wcielajÄ
ca siÄ w jego matkÄ Cecilia SuĂĄrez bardzo pĹynnie przechodzi od czuĹoĹci do wĹadczoĹci. Cóş jednak z tego, skoro przyszĹo im graÄ postacie-klisze, z rzadka jedynie angaĹźujÄ
ce siÄ w ciekawe sceny dialogowe, w wiÄkszoĹci zaĹ do bĂłlu przewidywalne i nijakie? "Ogrodnik" skĹada obietnicÄ, ktĂłrej nie potrafi speĹniÄ â wyjĹciowy pomysĹ, w ramach ktĂłrego posĹugujÄ
cy siÄ zimnÄ
kalkulacjÄ
zabĂłjca rodem z "Dextera" zapeĹnia swĂłj ogrĂłd trupami niegodziwcĂłw, szybko przeradza siÄ w obyczajowe romansidĹo, w ktĂłrym zbrodnie schodzÄ
na daleki plan. Kryminalna intryga nie istnieje, a wobec potraktowanemu po macoszemu wÄ
tkowi Ĺledztwa trudna obraÄ w tej "rozgrywce" ktĂłrÄ
kolwiek ze stron; nie sposĂłb kibicowaÄ ani coraz mniej wyrazistemu antybohaterowi, ani usiĹujÄ
cym pochwyciÄ go detektywom, bardziej zainteresowanym osobistymi utarczkami niĹź solidnÄ
policyjnÄ
robotÄ
. I w ten oto sposĂłb Netflix powiÄkszyĹ i tak pokaĹşnÄ
juĹź bazÄ oryginalnych hiszpaĹskojÄzycznych produkcji, ktĂłrych wspĂłlnym mianownikiem okazuje siÄ⌠przeciÄtnoĹÄ. I tylko tej piÄknej czoĹĂłwki szkoda â pozostanie ona chyba jedynym elementem, ktĂłry zapadnie mi w pamiÄÄ po seansie "Ogrodnika".