Na rynku w Kazimierzu Dolnym zebrały się prawdziwe tłumy. Wszyscy czekali na strażacki śmigus dyngus (zdjęcia)

Dziś z rynku w Kazimierzu Dolnym raczej nikt suchy nie wyszedł. Zorganizowane przez strażaków wydarzenie przyciągnęło prawdziwe tłumy. I to nie tylko z naszego regionu, lecz również z innych części kraju.

Kwi 21, 2025 - 19:13
 0
Na rynku w Kazimierzu Dolnym zebrały się prawdziwe tłumy. Wszyscy czekali na strażacki śmigus dyngus (zdjęcia)

Zgodnie z wieloletnią już tradycją, w Poniedziałek Wielkanocny w Kazimierzu Dolnym zorganizowano strażackiego śmigusa dyngusa. Dzięki sprzyjającej pogodzie wydarzenie to ściągnęło do miasteczka prawdziwe tłumy. Drogi dojazdowe korkowały się już od rana, a z godziny na godzinę na rynku pojawiało się coraz więcej osób.

Niektórzy, szczególnie najmłodsi, nie mogąc się doczekać przyjazdu strażaków, znacznie wcześniej wyciągnęli pistolety na wodę, butelki a nawet wiadra i po ich napełnieniu rozpoczęło zabawę. Z kolei w samo południe na główny plac miasteczka wjechały wozy strażackie i zaczęło się wielkie lanie wody.

Kultywowana przez strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kazimierzu Dolnym widowiskowa tradycja, sięga początku XX wieku. Jednostka powstała w 1906 roku a strażacy, by uzyskać środki na zakup sprzętu, chodzili z wiadrami i polewali dachy domów, by zapewnić ludziom szczęście a same budynki ochronić przed pożarem.

Pomysł ten zyskał sporą popularność, a po latach stał się coroczną tradycją, która jest kultywowana do dzisiaj. Oczywiście wiadra już dawno zastąpiono sikawkami i od 30 lat strażacy okrążając kilkakrotnie plac polewają z działek wodnych tłumnie zebrane osoby. Jedynie przez dwa lata, z powodu pandemii koronawirusa, strażacy zawiesili swoją akcję.

W tym roku akcja miała również wymiar charytatywny. Do puszek zbierane były datki na zakup protezy dla jednej z mieszkanek gminy Kazimierz Dolny – Katarzyny Lenart. Udało się zgromadzić 5 624 zł. Oczywiście podobne akcje, choć już w mniejszym wymiarze, prowadzone były również w innych miejscach naszego regionu. Będziemy o tym jeszcze informować.