Mocne słowa Magdaleny Biejat podczas debaty. "Ściek przeszedł bez echa"

Trwa debata prezydencka zorganizowana przez "Super Express". W trakcie odpowiedzi na pytanie kontrkandydata, Magdalena Biejat zdecydowanie odniosła się do wypowiedzi Grzegorza Brauna. Na początku debaty ten ostro mówił o Żydach i Izraelu. Podczas debaty Marek Woch zadał pytanie Magdalenie Biejat: – Za patologię w NFZ odpowiada lewica, która zlikwidowała kasy chorych. Czy pani nie widzi korealacji, że Lewica się nie nadaje do reformy ochrony zdrowia? Biejat najpierw odniosła się jednak do innych kwestii. Wspomniała o słowach Grzegorza Brauna z początku debaty. – To jest skandaliczne, że pozwala się, aby ściek antysemicki pana Brauna przeszedł bez echa. To są skandaliczne słowa – mówiła. I dodała: – Nie ma żadnej wymówki, aby stosować antysemityzm. Ja nie będę milczeć, gdy ludzie mówią takie rzeczy. Chodziło o wypowiedź Grzegorza Brauna, który w odpowiedzi na pytanie Adriana Zandberga, a które brzmiało: "Dlaczego broni się pan rękami i nogami przed tym, żeby powiedzieć, że Władimir Putin jest zbrodniarzem", stwierdził: – Po pierwsze, chwała Bogu, nie graniczymy z żydowskim państwem położonym w Palestynie. (...) Izrael jest Polakom stręczony jako sojusznik, lotniskowiec cywilizacji europejskiej. Po czym dodał: – Powinniśmy robić dobre interesy z Rosją. Debata prezydencka w "Super Expressie" 28 kwietnia o godzinie 18:00 rozpoczęła się debata prezydencka "Super Expressu". Udział w niej biorą wszyscy kandydaci na prezydenta. Jest ona podzielona na dwie rundy. W pierwszej z nich to sami kandydaci przejęli rolę prowadzących, zadając sobie nawzajem pytania. Każdy z uczestników wybiera dwóch rywali, których przepytuje, a trzeciego losuje system. Co ważne, jedna osoba może zostać wylosowana tylko raz. Druga runda będzie miała charakter podsumowujący – każdy z kandydatów otrzyma 90 sekund na swobodną wypowiedź, w której zaprezentuje swoją wizję prezydentury i zwróci się bezpośrednio do wyborców. W trakcie debaty doszło m.in. do tego, że Sławomir Mentzen zadrwił z Szymona Hołowni, a Rafał Trzaskowski pojawił się z polską flagą, a za tym kryje się historia związana z Karolem Nawrockim.

Kwi 28, 2025 - 19:13
 0
Mocne słowa Magdaleny Biejat podczas debaty. "Ściek przeszedł bez echa"
Trwa debata prezydencka zorganizowana przez "Super Express". W trakcie odpowiedzi na pytanie kontrkandydata, Magdalena Biejat zdecydowanie odniosła się do wypowiedzi Grzegorza Brauna. Na początku debaty ten ostro mówił o Żydach i Izraelu. Podczas debaty Marek Woch zadał pytanie Magdalenie Biejat: – Za patologię w NFZ odpowiada lewica, która zlikwidowała kasy chorych. Czy pani nie widzi korealacji, że Lewica się nie nadaje do reformy ochrony zdrowia? Biejat najpierw odniosła się jednak do innych kwestii. Wspomniała o słowach Grzegorza Brauna z początku debaty. – To jest skandaliczne, że pozwala się, aby ściek antysemicki pana Brauna przeszedł bez echa. To są skandaliczne słowa – mówiła. I dodała: – Nie ma żadnej wymówki, aby stosować antysemityzm. Ja nie będę milczeć, gdy ludzie mówią takie rzeczy. Chodziło o wypowiedź Grzegorza Brauna, który w odpowiedzi na pytanie Adriana Zandberga, a które brzmiało: "Dlaczego broni się pan rękami i nogami przed tym, żeby powiedzieć, że Władimir Putin jest zbrodniarzem", stwierdził: – Po pierwsze, chwała Bogu, nie graniczymy z żydowskim państwem położonym w Palestynie. (...) Izrael jest Polakom stręczony jako sojusznik, lotniskowiec cywilizacji europejskiej. Po czym dodał: – Powinniśmy robić dobre interesy z Rosją. Debata prezydencka w "Super Expressie" 28 kwietnia o godzinie 18:00 rozpoczęła się debata prezydencka "Super Expressu". Udział w niej biorą wszyscy kandydaci na prezydenta. Jest ona podzielona na dwie rundy. W pierwszej z nich to sami kandydaci przejęli rolę prowadzących, zadając sobie nawzajem pytania. Każdy z uczestników wybiera dwóch rywali, których przepytuje, a trzeciego losuje system. Co ważne, jedna osoba może zostać wylosowana tylko raz. Druga runda będzie miała charakter podsumowujący – każdy z kandydatów otrzyma 90 sekund na swobodną wypowiedź, w której zaprezentuje swoją wizję prezydentury i zwróci się bezpośrednio do wyborców. W trakcie debaty doszło m.in. do tego, że Sławomir Mentzen zadrwił z Szymona Hołowni, a Rafał Trzaskowski pojawił się z polską flagą, a za tym kryje się historia związana z Karolem Nawrockim.