Miłość pod celą. "Strażnik dawał znak kaszlem, kiedy szedł dyrektor"

Większość więziennych intymnych pokojów działa na co dzień jako… składziki na sprzęt. Dopiero kiedy zjawia się kontrola z zewnątrz, szybko się je urządza, wstawia łóżko, kładzie kocyk — opowiada Jacek Miczek, który w dwa lata temu wyszedł na wolność. Przekonuje, że prawo do widzeń intymnych w polskich aresztach zwykle nie jest respektowane.

Kwi 26, 2025 - 00:41
 0
Miłość pod celą. "Strażnik dawał znak kaszlem, kiedy szedł dyrektor"
Większość więziennych intymnych pokojów działa na co dzień jako… składziki na sprzęt. Dopiero kiedy zjawia się kontrola z zewnątrz, szybko się je urządza, wstawia łóżko, kładzie kocyk — opowiada Jacek Miczek, który w dwa lata temu wyszedł na wolność. Przekonuje, że prawo do widzeń intymnych w polskich aresztach zwykle nie jest respektowane.