Ludzkie rany goją się prawie trzy razy wolniej niż u innych naczelnych

Ludzkie rany goją się około trzy razy wolniej, niż te odniesione przez inne naczelne oraz gryzonie - przekonują naukowcy. Według nich, może to być wynikiem naszej specyficznej historii ewolucyjnej.

Maj 6, 2025 - 13:18
 0
Ludzkie rany goją się prawie trzy razy wolniej niż u innych naczelnych

Ludzkie rany goją się około trzy razy wolniej, niż te odniesione przez inne naczelne oraz gryzonie – przekonują naukowcy. Według nich, może to być wynikiem naszej historii ewolucyjnej.

W badaniu, które ukazało się na łamach pisma „Proceedings of the Royal Society B: Biological Sciences” (DOI: 10.1098/rspb.2025.0233), naukowcy z University of the Ryukyus w Japonii, Kyoto University w Japonii, Kenya Institute of Primate Research w Kenii oraz University of Montpellier we Francji wykazali, że ludzkie rany goją się około trzy razy wolniej niż te same obrażenia u naczelnych innych niż ludzie, w tym szympansów, które wraz z bonobo są naszymi najbliższymi żyjącymi krewnymi.

Gojenie się ran kluczowe w przetrwaniu

Stłuczenia, rany i inne urazy są powszechne zarówno u ludzi, jak i w świecie zwierząt. Zdarzają się drobne ranki czy zadrapania, ale też takie, które wpływają na przetrwanie i funkcjonowanie. Zdolność przetrwania i skutecznego działania może zależeć od tego, jak szybko goją się rany. Problemem mogą też być uszkodzenia wynikające z infekcji. Chociażby rany w okolicy pyska mogą utrudniać przyjmowanie pokarmu. Z kolei boląca noga może sprawić, że ucieczka przed drapieżnikiem się nie uda lub dostęp do pokarmu, po który trzeba się wspinać, zostanie poważnie utrudniony.

Ludzkie rany goją się w kilku etapach, zaczynając od krzepnięcia, aby zapobiec krwawieniu. Następnie komórki odpornościowe pędzą do obszaru urazu, aby wyeliminować ewentualne patogeny i usunąć martwą tkankę i zanieczyszczenia. Potem organizm naprawia uszkodzoną tkankę: fibroblasty wytwarzają kolagen, powstają nowe naczynia krwionośne, aby dostarczać składniki odżywcze; a komórki skóry migrują przez ranę, aby ją pokryć.

Gojenie się ran jest biologicznie kosztowne. Wymaga energii i kluczowych składników, takich jak białka i węglowodany, aby zregenerować tkankę. Źródła te nie zawsze są obfite, co prowadzi do kompromisu między potrzebą gojenia się a potrzebą wzrostu i/lub rozmnażania się. Szybkie gojenie się jest kluczowym aspektem przetrwania.

Naukowcy już wcześniej sugerowali, że rany u różnych gatunków goją się w różnym tempie. Dostrzegali też, że te u ludzi wydają się goić wolniej. Przez długi czas nie było jasne, czy to wolniejsze tempo było wyjątkowe dla naszego gatunku, czy też występowało u innych naczelnych.

Ludzkie rany goją się wolniej

W niedawnych badaniach naukowcy porównali, jak goją się rany u pawianów żyjących na wolności i jak to wygląda u ich kolegów trzymanych w niewoli. Okazało się, że nie ma tu znaczącej różnicy. W kolejnym kroku porównali tempo gojenia się ran u czterech gatunków naczelnych – pawianów, kotawców sawannowych, koczkodanów czarnosiwych i szympansów. Tutaj też badacze nie znaleźli znaczących różnic. Następnie porównali tempo gojenia się ran u badanych naczelnych oraz gryzoni. Również nie znaleźli specjalnych różnic, co sugeruje potencjalną wspólną cechę w tempie gojenia się ran u różnych gatunków zwierząt.

Jednak tempo gojenia się ran u ludzi okazało się około trzy razy wolniejsze. Naukowcy skorzystali z pomocy 24 ochotników, którym niedawno usunięto guzy skóry i porównali codzienne pomiary wielkości ran z tymi u badanych zwierząt. Zespół zaobserwował, że ludzkie rany goiły się średnio w tempie 0,25 milimetra dziennie, podczas gdy u przebadanych zwierząt tempo wynosiło około 0,61 milimetra dziennie.

Badacze wskazują, że ta cecha, czyli tempo gojenia się ran, nie jest wspólna dla rzędu naczelnych. To sugeruje, że ludzie mogli wyewoluować wolniejsze tempo gojenia stosunkowo niedawno, po oddzieleniu się od naszego ostatniego wspólnego przodka z szympansami około 6 milionów lat temu.

Ewolucja

Wolniejsze tempo gojenia się ran może być związane ze zmianami w naszej skórze podczas ewolucji. Kiedy ludzie porzucili futro i rozwinęli gruczoły potowe, zmniejszyła się gęstość włosów na ciele, co narażało nas na potencjalnie większe ryzyko obrażeń. Mogło to zapoczątkować ewolucję grubszej warstwy skóry w celu zwiększenia ochrony, co z kolei mogło skutkować wolniejszym tempem gojenia.

Naukowcy sugerują również, że nasza ewolucja społeczna mogła pomóc złagodzić niebezpieczeństwa związane z wolniejszym gojeniem. „Możliwe jest, że rozwój wsparcia społecznego dla osób starszych i niepełnosprawnych w linii ludzkiej, a także stosowanie roślin leczniczych, złagodziły ewolucyjną wadę opóźnionego gojenia się ran” — wyjaśnił zespół.

Zrozumienie tych międzygatunkowych różnic może dostarczyć cennych spostrzeżeń na temat ewolucyjnych implikacji gojenia się ran. To badanie podkreśla również potrzebę dalszych prac nad procesami biologicznymi leżącymi u podstaw gojenia się ran u różnych gatunków.

„Bardziej kompleksowe zrozumienie przyczyn opóźnionego gojenia się ran u ludzi wymaga kompleksowego podejścia, które integruje dane genetyczne, komórkowe, morfologiczne, kopalne szkielety ludzkie i dane dotyczące żyjących naczelnych innych niż człowiek” – podsumowali autorzy publikacji.

Źródło: Live Science, IFLScience, fot. Pixabay/ CC0/ Saulhm