Lawina wniosków i gigantyczne kolejki w urzędach. 500 zł kary za każdy dzień spóźnienia

Gminne urzędy zmagają się z bezprecedensowym wzrostem liczby wniosków o warunki zabudowy, co wynika ze zbliżających się zmian w przepisach planistycznych. W niektórych miejscach liczba wniosków wzrosła nawet o ponad 100 procent w porównaniu z poprzednimi latami. Urzędnicy obawiają się dotkliwych kar finansowych za opóźnienia w wydawaniu decyzji, które mogą sięgać nawet 500 złotych za każdy dzień zwłoki.

Fot. Warszawa w Pigułce

Zbliżający się termin końcowy wywołuje gorączkę

Przyczyną nagłego wzrostu liczby wniosków są zmiany prawne, które wejdą w życie po 1 stycznia 2026 roku (termin ten ma zostać wydłużony do 30 czerwca 2026 roku). Zgodnie z przepisami, po tym czasie:

• Studia uwarunkowań stracą moc prawną
• Uchwalanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz wydawanie decyzji o warunkach zabudowy będzie możliwe tylko wtedy, gdy w danej gminie wszedł w życie plan ogólny

W związku z powyższym właściciele nieruchomości masowo składają wnioski o wydanie warunków zabudowy według dotychczasowych zasad. Dzięki temu w przyszłości nie będą mieli problemów z wybudowaniem domów na swoich działkach.

Właściciele obawiają się utraty wartości działek

Wielu właścicieli obawia się, że jeśli nie zdążą z uzyskaniem warunków zabudowy przed wejściem w życie nowych przepisów, mogą mieć poważne problemy. Jeśli gmina zdecyduje, że na ich terenie nie będzie można stawiać budynków, działki mogą stać się praktycznie bezwartościowe.

Ta perspektywa wywołała prawdziwy szturm na urzędy, które nie są przygotowane na tak dużą liczbę wniosków.

Samorządy szukają rozwiązań

„W wielu gminach wzrost liczby wniosków o warunki zabudowy w porównaniu z poprzednimi latami sięga 100 proc. lub nawet więcej” – informuje serwis prawo.pl.

Grzegorz Kmiecik, zastępca naczelnika wydziału urbanistyki i planowania przestrzennego w Urzędzie Miejskim w Łasku, w rozmowie z portalem przyznaje, że samorządy próbują ratować sytuację na różne sposoby. Niektóre szukają dodatkowych pracowników, inne zlecają przygotowanie propozycji decyzji firmom zewnętrznym.

„Stawki dochodzą do 500 zł za jedną wuzetkę, a w dużych miastach są pewnie jeszcze wyższe. Rok temu było to niewyobrażalne” – podkreśla urzędnik.

Wysokie kary za opóźnienia

Szczególnie niepokojący dla urzędników jest fakt, że przekroczenie terminu na wydanie warunków zabudowy może skutkować dotkliwymi karami finansowymi. Wnioskodawca może złożyć wniosek o nałożenie kary w wysokości 500 złotych za każdy dzień opóźnienia w wydaniu decyzji.

„Nie jest to atrakcyjna perspektywa, żeby za dzień opóźnienia dostać karę wyższą niż opłata za usługę. Samorządy nie mają właściwie żadnego narzędzia, żeby móc uniknąć negatywnych skutków nowelizacji ustawy planistycznej” – zauważa Grzegorz Kmiecik.

Co to oznacza dla zwykłych obywateli?

Obecna sytuacja może prowadzić do znacznych opóźnień w uzyskiwaniu warunków zabudowy, co dla wielu właścicieli nieruchomości oznacza niepewność i obawy o przyszłość ich działek. Eksperci zalecają jak najszybsze składanie wniosków oraz dokładne sprawdzenie ich kompletności, aby uniknąć dodatkowych opóźnień związanych z uzupełnianiem dokumentacji.

Jednocześnie warto śledzić prace legislacyjne związane z możliwym przedłużeniem terminu wejścia w życie nowych przepisów, co może nieco złagodzić obecną sytuację kryzysową w urzędach.

Źródło: Prawo.pl / Warszawa w Pigułce

Artykuł Lawina wniosków i gigantyczne kolejki w urzędach. 500 zł kary za każdy dzień spóźnienia pochodzi z serwisu Warszawa W Pigułce.