„Jednoznaczne deklaracje już padły. Nie wolno grać emocjami”. Berek o uchwale Mentzena ws. wojsk na Ukrainie
- Prezes Rady Ministrów, minister obrony narodowej, marszałek Sejmu wypowiedzieli się jednoznacznie: nie ma w ogóle w przestrzeni publicznej absolutnie takiego zagadnienia, jak wysłanie polskich żołnierzy na teren Ukrainy - powiedział Maciej Berek w „Gościu Radia ZET”. - W związku z tym podejmowanie uchwał o tym, że czegoś nie zrobimy, czego nikt nie planuje, jest równie zasadne, jak podejmowanie uchwał o tym, że nie wyślemy tych wojsk w każde inne miejsce, w którym nikt nie planuje, żebyśmy je wysłali - ocenił przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów. „Do tego nie można podchodzić lekko i z uśmiechem” - Ja rozumiem, że jest kampania prezydencka, że poseł Mentzen poszukuje jakichś obszarów, w których chce żeby był zacytowany […], ale to są rzeczy, w których dotykamy poczucia bezpieczeństwa Polaków, poczucia jasności zadań, które są stawiane przed siłami zbrojnymi. Więc do tego nie można podchodzić tak do końca lekko i z uśmiechem - stwierdził. Jak dodał: - Padły bardzo jasne, jednoznaczne deklaracje i każdy, kto chce odpowiedzialnie uczestniczyć w tym dyskursie publicznym, powinien brać to pod uwagę. Nie wolno grać emocjami, które się wywołuje, mówiąc o tym „a może się coś zadzieje, chcemy gwarancji, że się nie zadzieje”. Te gwarancje były wyartykułowane natychmiast po tym, jak się w ogóle ten temat w przestrzeni publicznej pojawił.

- Prezes Rady Ministrów, minister obrony narodowej, marszałek Sejmu wypowiedzieli się jednoznacznie: nie ma w ogóle w przestrzeni publicznej absolutnie takiego zagadnienia, jak wysłanie polskich żołnierzy na teren Ukrainy - powiedział Maciej Berek w „Gościu Radia ZET”.
- W związku z tym podejmowanie uchwał o tym, że czegoś nie zrobimy, czego nikt nie planuje, jest równie zasadne, jak podejmowanie uchwał o tym, że nie wyślemy tych wojsk w każde inne miejsce, w którym nikt nie planuje, żebyśmy je wysłali - ocenił przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.
„Do tego nie można podchodzić lekko i z uśmiechem”
- Ja rozumiem, że jest kampania prezydencka, że poseł Mentzen poszukuje jakichś obszarów, w których chce żeby był zacytowany […], ale to są rzeczy, w których dotykamy poczucia bezpieczeństwa Polaków, poczucia jasności zadań, które są stawiane przed siłami zbrojnymi. Więc do tego nie można podchodzić tak do końca lekko i z uśmiechem - stwierdził.
Jak dodał: - Padły bardzo jasne, jednoznaczne deklaracje i każdy, kto chce odpowiedzialnie uczestniczyć w tym dyskursie publicznym, powinien brać to pod uwagę. Nie wolno grać emocjami, które się wywołuje, mówiąc o tym „a może się coś zadzieje, chcemy gwarancji, że się nie zadzieje”. Te gwarancje były wyartykułowane natychmiast po tym, jak się w ogóle ten temat w przestrzeni publicznej pojawił.