Jak często myślisz o Imperium Rzymskim? Rozmawiamy z Jamesem Islingtonem
Pisać zawodowo zaczął dopiero po trzydziestce i… lepiej późno niż wcale. Bo James Islington okazał się poważnym graczem i choć swoją pierwszą książkę opublikował samodzielnie, to prędko zainteresowali się nim wydawcy. Dzisiaj to jedno z najciekawszych nazwisk w fantastyce. Z autorem „Woli wielu” rozmawiamy o jego najnowszej powieści.

Pisać zawodowo zaczął dopiero po trzydziestce i… lepiej późno niż wcale. Bo James Islington okazał się poważnym graczem i choć swoją pierwszą książkę opublikował samodzielnie, to prędko zainteresowali się nim wydawcy. Dzisiaj to jedno z najciekawszych nazwisk w fantastyce. Z autorem „Woli wielu” rozmawiamy o jego najnowszej powieści.