InPost znów zaskakuje. Przez Paczkomaty wchodzi na rynek dystrybucji prasy
Wystarczyło połączyć kropki - tak “Tygodnik Powszechny” skomentował fakt, że pismo będzie mogło trafiać do czytelników za pośrednictwem Paczkomatów. Czy to oznacza, że Rafał Brzoska właśnie wchodzi w kolportaż prasy?

Kryzys Poczty Polskiej, która przespała początek XXI wieku, potęguje problemy z rozpowszechnianiem prasy. Władze państwowej firmy zapowiedziały bolesną restrukturyzację, która być może przyniesie w tym zakresie poprawę. Na razie można jednak spodziewać się raczej przetrzebienia sieci ponad 7000 placówek pocztowych.
Kioski znikają z polskich ulic w zastraszającym tempie. Inne firmy również likwidują punkty sprzedaży ulicznej, bo koszty nie “spinają” się z przychodami. Saloniki prasowe w centrach handlowych mają się na tym tle trochę lepiej, ale jest coraz mniej obiektów, w których mogą prowadzić taką działalność. Na mapie Polski każdego dnia ubywa zatem miejsc, w których można kupić prasę.
Paczkomat ratuje kolportaż prasy
Teraz okazuje się, że automaty, z których można odebrać paczki, a które upowszechniły się w Polsce, mogą być lekiem na bolączki państwowej poczty. Rafał Brzoska, założyciel firmy InPost, ogłosił właśnie na Linkedinie kolejną rewolucyjną usługę, którą firma zaproponuje w całej Europie.
- Twój ulubiony magazyn do odbioru w Paczkomat InPost? A czemu nie! Szybko, tanio i na czas! Jesteśmy blisko naszych klientów i szybko reagujemy na ich potrzeby - w taki sposób budujemy naszą przewagę konkurencyjną! Usługa będzie wdrażana w każdym kraju w którym działamy - też w UK czy Francji. Zmieniamy świat logistyki w sposób nieoczywisty - napisał w poście w mediach społecznościowych.
Ujawnił, że klienci InPostu już od 26 marca br. będą mogli otrzymywać tygodnik “Tygodnik Powszechny” za pomocą urządzeń Paczkomat.
Dlaczego “Tygodnik Powszechny” współpracuje z Inpostem?
Z kolei jak czytamy w samym “Tygodniku Powszechnym”, czytelnicy regularnie sygnalizowali wydawnictwu problemy z dostępnością pisma, nie tylko za sprawą opóźnień poczty dostarczającej prenumeratę.
- Czasem, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, nie starczało po prostu egzemplarzy dla wszystkich zainteresowanych, a tymczasem wiele osób nadal woli czytać prasę w formie papierowej. Teraz - dzięki współpracy z firmą Inpost - „Tygodnik Powszechny” nigdy nie był bliżej swoich odbiorców w wymiarze czysto logistycznym. Bo począwszy od przyszłego numeru, nasze pismo będzie można odebrać chyba w najwygodniejszy z dostępnych sposobów – właśnie za pośrednictwem rozwiązania dostarczonego przez InPost”.
– Umożliwienie czytelnikom zakupu prasy drukowanej przez ogólnopolską sieć automatów Paczkomat będzie prawdziwym rynkowym przełomem – zarówno dla naszego wydawnictwa, jak i dla całego rynku prasy drukowanej. To nie tylko budowanie przez InPost przewagi konkurencyjnej, ale odpowiedź dynamicznie rozwijającej się firmy na rzeczywistą społeczną potrzebę. Do wielu miejsc w Polsce prasa nie dociera albo dociera z wielkim opóźnieniem. Jestem przekonany, że firma InPost – która jest dla wielu z nas synonimem wygody, punktualności i niezawodności – wyznaczać będzie nowe, lepsze standardy w dziedzinie obsługi prenumeraty, dystrybucji i dostępności prasy w Polsce – mówi Jacek Ślusarczyk, prezes zarządu "Tygodnika Powszechnego".
Aby skorzystać z usługi, wystarczy złożyć zamówienie na stronie pisma, by już w następną środę – i w kolejne – wyjąć ze skrytki za rogiem najnowszy numer. Podczas urlopu przygotowany egzemplarz „Tygodnika” pojedzie za czytelnikami w niemal każdy zakątek kraju - trzeba będzie jednak wskazać firmie InPost nowe miejsce odbioru.
Ile Paczkomatów ma Inpost?
Czy współpraca InPostu z kultowym tygodnikiem może oznaczać, że logistyk myśli o wejściu w kolportaż prasy? Czas pokaże, a przykład “Tygodnika Powszechnego” być może jest jaskółką zmian. Możliwości są wielkie.
InPost ma na terenie Polski już ponad 25 tysięcy urządzeń Paczkomat, korzystanie z których deklaruje 93 proc. Polaków kupujących online (TNS Kantar, 2024).
Innowacyjne pomysły InPostu
InPost potrafi zaskakiwać. Jednym z jego innowacyjnych pomysłów są EKOzwroty, realizowane wraz z Fundacją Odzyskaj Środowisko. Z programu korzysta coraz więcej osób – w 2024 roku nadano ponad 130 tysięcy przesyłek, a do dalszego wykorzystania, zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem, nadawało się ok. 70 proc. przedmiotów. W ramach EKOzwrotów najczęściej przesyłane są tekstylia i obuwie, które stanowią ok. 60 proc. wszystkich przesyłek. Za pośrednictwem Fundacji Odzyskaj Środowisko rzeczy trafiają także bezpośrednio do potrzebujących w świetlicach środowiskowych, schroniskach, bibliotekach czy innych stowarzyszeniach. Nadanie przesyłki jest bezpłatne i dostępne na terenie całej Polski – w każdej maszynie Paczkomat, za pomocą aplikacji mobilnej lub strony https://szybkiezwroty.pl/pl/EKOzwroty.
W sierpniu ubiegłego roku InPost, we współpracy z Carrefour i PolKa, rozpoczął także testy systemu kaucyjnego. Grupa odpowiada za dostarczenie maszyn RVM (Reverse Vending Machines) oraz opiekę logistyczną na pierwszej mili. Za zwrot opakowań klienci mogą zrealizować kupon z asortymentu sklepu Carrefour do końca dnia, w którym dokonali zwrotu.