Hurkacz przegrywał 2:5, a potem nagły zwrot! Wszyscy na to czekali
Tak jest! Hurbert Hurkacz udanie zainaugurował zmagania w ATP 1000 w Rzymie, choć emocji i zwrotów akcji nie brakowało. Na start zmierzył się z Pedro Martinezem. Zaczął kapitalnie, bo w zaledwie 23 minuty zamknął pierwszego seta zwycięstwem. Później Polak wpadł w poważne tarapaty. Musiał gonić wynik, bronił nawet piłki setowej, ale zrobił to skutecznie. Ostatecznie wygrał w dwóch partiach 6:1, 7:5, dając popis w końcówce.

