Duda tuż za Trumpem na pogrzebie Franciszka. Wiadomo, dlaczego go tam posadzono

Podczas uroczystości pogrzebowych papieża Franciszka prezydent Andrzej Duda dostał wyjątkowe miejsce wśród światowych liderów. Zgodnie z protokołem dyplomatycznym i układem miejsc dla delegacji zagranicznych, polski prezydent został usadzony tuż za Donaldem Trumpem. Podczas uroczystości pogrzebowych papieża Franciszka obowiązuje ściśle określony protokół dotyczący rozmieszczenia zagranicznych delegacji, o czym pisze m.in. BBC. Przedstawiciele państw zostali usadzeni według porządku alfabetycznego, zgodnie z nazwami krajów, które reprezentują. Przywódcy na pogrzebie Franciszka. Duda siedzi tuż za Trumpem Od tej zasady przewidziano jednak dwa wyjątki. Prezydent Argentyny Javier Milei oraz premierka Włoch Giorgia Meloni zajęli miejsca poza standardowym układem. Decyzja ta ma charakter symboliczny – Franciszek był pierwszym w historii papieżem z Ameryki Południowej, a jego ojczyzna – Argentyna – odgrywa w ceremonii szczególną rolę. Z kolei jako premierka kraju-gospodarza (Watykan to państwo na terenie stolicy Włoch-red.) uroczystości, Giorgia Meloni również zasiadła w honorowej przestrzeni, przygotowanej poza regularnym schematem. Jak pisze natomiast agencja ANSA, w ostatniej chwili zmieniono częściowo układ miejsc dla gości. Prezydent USA siedział bowiem w pierwszym rzędzie. Dość blisko był też prezydent Ukrainy. Z tego względu prezydent Polski Andrzej Duda dostał miejsce zaraz za prezydentem USA Donaldem Trumpem. Obu przywódcom towarzyszą małżonki. Dodajmy, że jak podała policja, około 140 tysięcy osób zgromadziło się na placu św. Piotra oraz w okolicznych ulicach na pogrzeb papieża Franciszka. Watykan mówi z kolei o 200 tys. tłumie. Papież Franciszek zmarł w Poniedziałek Wielkanocny. Miał 88 lat.

Kwi 26, 2025 - 13:01
 0
Duda tuż za Trumpem na pogrzebie Franciszka. Wiadomo, dlaczego go tam posadzono
Podczas uroczystości pogrzebowych papieża Franciszka prezydent Andrzej Duda dostał wyjątkowe miejsce wśród światowych liderów. Zgodnie z protokołem dyplomatycznym i układem miejsc dla delegacji zagranicznych, polski prezydent został usadzony tuż za Donaldem Trumpem. Podczas uroczystości pogrzebowych papieża Franciszka obowiązuje ściśle określony protokół dotyczący rozmieszczenia zagranicznych delegacji, o czym pisze m.in. BBC. Przedstawiciele państw zostali usadzeni według porządku alfabetycznego, zgodnie z nazwami krajów, które reprezentują. Przywódcy na pogrzebie Franciszka. Duda siedzi tuż za Trumpem Od tej zasady przewidziano jednak dwa wyjątki. Prezydent Argentyny Javier Milei oraz premierka Włoch Giorgia Meloni zajęli miejsca poza standardowym układem. Decyzja ta ma charakter symboliczny – Franciszek był pierwszym w historii papieżem z Ameryki Południowej, a jego ojczyzna – Argentyna – odgrywa w ceremonii szczególną rolę. Z kolei jako premierka kraju-gospodarza (Watykan to państwo na terenie stolicy Włoch-red.) uroczystości, Giorgia Meloni również zasiadła w honorowej przestrzeni, przygotowanej poza regularnym schematem. Jak pisze natomiast agencja ANSA, w ostatniej chwili zmieniono częściowo układ miejsc dla gości. Prezydent USA siedział bowiem w pierwszym rzędzie. Dość blisko był też prezydent Ukrainy. Z tego względu prezydent Polski Andrzej Duda dostał miejsce zaraz za prezydentem USA Donaldem Trumpem. Obu przywódcom towarzyszą małżonki. Dodajmy, że jak podała policja, około 140 tysięcy osób zgromadziło się na placu św. Piotra oraz w okolicznych ulicach na pogrzeb papieża Franciszka. Watykan mówi z kolei o 200 tys. tłumie. Papież Franciszek zmarł w Poniedziałek Wielkanocny. Miał 88 lat.