Czy dla Biedronki jest miejsce w Rumunii? Gaetan Pacton, szef Profi Rom Food komentuje szanse dyskontera
- Rumunia to rosnący rynek i perspektywy na najbliższe pięć lat są naprawdę dobre. Inwestorzy nadal są zainteresowani rozwojem na tym rynku - przykładem może być Żabka, która staje się coraz mocniej widoczna w Bukareszcie - mówił Gatean Paction, prezes firmy Profi Rom Food podczas debaty na kongresie Retail Trends 2025.

Menedżer wziął udział w debacie otwierającej pt. “Koniec prostych wzrostów! Nowa normalność w handlu FMCG - scenariusze i wyzwania”. Podkreślał, że o atrakcyjności rumuńskiego rynku świadczy fakt dwóch dużych transakcji, które w ostatnim czasie zostały na nim przeprowadzone. To sprzedaż przez fundusz inwestycyjny MidEuropa Partners spółki z branży medycznej Regina Maria, a także przejęcie Profi Rom Food przez sieć Ahold Delhaize.
Dodał też, że w Rumunii mocno inwestują też polskie firmy, które co roku wydają wielkie pieniądze na wprowadzenie nowych produktów na tamtejszy rynek.
Wspomniane przejęcie Profi przez Grupę Ahold Delhaize to, jak podkreślił Pacton, mocny krok w kierunku rozwoju tej sieci. W tym roku Profi ma otworzyć 100 nowych sklepów i wyremontować 50 już istniejących. Dodał, że sklepy jego sieci mogą być szybko replikowane w trzech różnych formatach i na różnych obszarach.
Obecnie nowy właściciel ma dwa szyldy na tamtejszym rynku: Profi oraz Mega Image.
- Oba ich biznesy w Rumunii są bardzo komplementarne. Ta pierwsza sieć jest królem Bukaresztu i ma potencjał do rozwoju w dużych miastach. Profi to król obszarów wiejskich. Sukces Profi zaczyna się tam, gdzie kończy się sukces Mega Image - podkreślił Pacton.
Dodał, że w sumie obie marki mają 2,8 tys. sklepów i oczekiwana jest dalsza silna ekspansja Profi. Zwrócił uwagę, że choć obie sieci mają tego samego właściciela i są wobec siebie komplementarne, to działają oddzielnie i na niektórych obszarach ze sobą rywalizują, podobnie jak np. w Holandii Albert Hein i Delhaize.
Pacton był również pytany o to, czy na rumuńskim rynku jest miejsce dla sieci Biedronka, która swego czasu poważnie myślała o debiucie w tym kraju.
- To nadal dobry moment, aby nowy dyskonter spojrzał w kierunku Rumunii. Dwa segmenty rynku rosną dynamicznie: proximity/convenience oraz dyskonty. Lidl w Rumunii staje się bardziej supermarketem, będąc świetnym w kategorii produktów świeżych - mówił.
Dodał, że w przypadku Biedronki łatwiej byłoby wejść do Rumunii przez akwizycję, ale byłaby to też droższa opcja.