Czy Andrzej Duda zatrzyma ustawę kagańcową? To jego szansa
Pan prezydent Andrzej Duda, choć do końca kadencji zostały mu już tygodnie, ma jeszcze szansę zrobić coś, by nieco lepiej zapisać się w historii Polski. Może zablokować ustawę, która godzi w nasze wolności obywatelskiej. Czy to zrobi? Czy też ulegnie terrorowi politycznej poprawności? Nie miejsce to i czas, by analizować szerzej prezydenturę Andrzeja Dudy, pewne […] Artykuł Czy Andrzej Duda zatrzyma ustawę kagańcową? To jego szansa pochodzi z serwisu PCH24.pl.

Pan prezydent Andrzej Duda, choć do końca kadencji zostały mu już tygodnie, ma jeszcze szansę zrobić coś, by nieco lepiej zapisać się w historii Polski. Może zablokować ustawę, która godzi w nasze wolności obywatelskiej. Czy to zrobi? Czy też ulegnie terrorowi politycznej poprawności?
Nie miejsce to i czas, by analizować szerzej prezydenturę Andrzeja Dudy, pewne jest jedno: w wielu przypadkach brakowało mu zdecydowania i determinacji. Zawsze też miał pewien problem ze zdefiniowaniem swoich poglądów, chowając się sprytnie za wytartą już frazą reprezentowania wszystkich Polaków. Tak było chociażby w przypadku zanegowania przez Trybunał Konstytucyjny przesłanki eugenicznej obecnej w prawie aborcyjnym. Pan prezydent wówczas, jak gdyby przerażony reakcją społeczną zdziczałych tłumów opowiadających się za aborcją, postanowił zaproponować nowy „kompromis aborcyjny” czyli de facto powrót do stanu z przed wyroku TK.
Nie mam też wątpliwości, że prezydent wielokrotnie podejmował polityczne działania – jak chociażby wzięcie ogromnej części odpowiedzialności za relacje polsko-ukraińskie – których nie był w stanie udźwignąć.
Dołącz do akcji – podpisz apel
Z pewnością można o prezydenturze Andrzeja Dudy powiedzieć też kilka ciepłych słów. Jego działania faktycznie nierzadko tonowały rozbuchane nastroje społeczne, a jego przywiązanie do poszukiwania porozumienia z politykami z przeciwnej strony barykady, w warunkach rozgrzanych do czerwoności konfliktów, robiło wrażenie. W najważniejszych sprawach, jak kwestia wojny na Ukrainie czy polskiej obronności, Duda potrafił usiąść do stołu z premierem Donaldem Tuskiem i jego ministrami. Umiał też dogadać się z Radosławem Sikorskim, z którym zapewne nie doszłoby do zatargu i impasu przy mianowaniu ambasadorów, gdyby nie wspomniana logika polaryzacji i naciski na ministra, by bardziej zdecydowanie „rozliczał” PiS-owską dyplomację.
Prezydent Duda ma jednak szansę zrobić jeszcze jedną dobrą rzecz: zawetować tzw. „ustawę cenzorską”, czyli projekt rozszerzenia katalogu przesłanek dotyczących przestępstw motywowanych nienawiścią o wiek, płeć, niepełnosprawności oraz orientację seksualną. Zaproponowane przez koalicję zmiany w kodeksie karnym są wyjątkowo szkodliwe, jak zresztą wszelkie próby majstrowania przy ograniczaniu wolności słowa. Samo założenie, że ktoś podejmuje działania motywowane nienawiścią jest niejasne. Można to bowiem przypisać każdej krytyce zła, zwłaszcza w czasach, gdy jakiekolwiek zaznaczenie własnego poglądu uznawane jest za akt niechęci wobec kolejnych mniejszości, grup społecznych, osób o dziwacznych wierzeniach czy przekonaniach itd. Rozszerzania prawne katalogu kolejnych grup chronionych prawem jest po prostu drogą do narastającej opresji.
Prezydent Duda ma szansę tę opresję powstrzymać. Szczególnie, że poprawki przegłosowane przez koalicję rządzącą godzą w fundamenty cywilizacji łacińskiej, czyli prawa do moralnej oceny tego, co jest dobre a co złe. Warto przypomnieć tutaj chociażby skandaliczne potraktowanie ówczesnego redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego” ks. Marka Gancarczyka, który za nazwanie aborcji morderstwem był ciągany po sądach i nawet skazany. Jeśli nie postawimy tamy przesuwaniu granicy zniewolenia i ograniczania wolności słowa, takie przypadki jak ten, który spotkał ks. Marka, będą się działy na porządku dziennym.
W tej chwili szkodliwy projekt zmian w prawie jest w senacie, który zapewne nie będzie go łagodził. Dlatego wzrok każdego, komu bliskie są ideały wolności, powinien być skierowany na Pałac Prezydencki. To Prezydent RP, który zobowiązał się, że będzie stał na straży naszych konstytucyjnych praw, może postawić tamę szkodliwym rozwiązaniom. Oby podjął właściwą decyzję.
Tomasz Figura
Zobacz książkę Misinformacja, dezinformacja, malinformacja. Jak powstaje system globalnej cenzury
Zobacz także:
„Mowa nienawiści” a „integralność informacji”. Tuskowe narzędzia tzw. obrony demokracji
Artykuł Czy Andrzej Duda zatrzyma ustawę kagańcową? To jego szansa pochodzi z serwisu PCH24.pl.