Chłopiec z błonicą mógł zarazić 500 osób. Teraz poszukuje ich ekipa dr Grzesiowskiego

Chłopiec z błonicą, który wrócił z Afryki i wciąż w stanie ciężkim przebywa w szpitalu we Wrocławiu, nie jest już jedyną osobą z tą chorobą w placówce. Błonica została potwierdzona u dorosłego z bliskiego otoczenia dziecka. Jednak u tej osoby przebieg infekcji jest lżejszy. Główny Inspektorat Sanitarny ustalił listę pasażerów, którzy lecieli razem z chłopcem. Chłopiec wracał do Polski trzema samolotami. Chłopiec, który jest hospitalizowany we Wrocławiu z powodu błonicy, mógł zarazić kilkaset osób. Leciał bowiem z rodziną z Zanzibaru do Polski przesiadkami. Rodzina wsiadała do trzech samolotów. GIS szacuje, że bliski kontakt z 6-latkiem mogło mieć nawet 500 osób. Nawet jeśli ci pasażerowie nie mają objawów błonicy, będą musieli profilaktycznie przyjąć antybiotyki. Błonica – co to za choroba? Błonica to choroba, która wymaga natychmiastowego leczenia w szpitalu. Im szybciej zostanie wdrożone leczenie, tym większe szanse na wyleczenie. Przy błonicy mamy do czynienia z szeregiem objawów, które rozwijają się jednocześnie, prowadząc do niebezpiecznych dla życia konsekwencji. Podczas briefingu prasowego Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski zapewnił, że w Polsce nie istnieje zagrożenie epidemią błonicy. Natomiast w związku z narażeniem na błonicę wielu osób, zalecił konkretne działania przeciwepidemiczne, obejmujące m.in.: dochodzenie epidemiologiczne, które ma ustalić osoby z kontaktu, zwłaszcza podczas lotu (z udziałem Straży Granicznej) wykonanie badań kontrolnych podanie profilaktyczne antybiotyków szczepienia poekspozycyjne potwierdzonych chorych Ze względu na fakt, że zdarzenie ma w tej chwili już charakter międzynarodowy, przekazano powiadomienie w Systemie Wczesnego Ostrzegania i Reagowania dla Chorób Zakaźnych oraz Krajowego Punktu Centralnego ds. Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych. – Apeluję do rodziców i opiekunów o odpowiedzialne podejście do szczepień ochronnych. Błonica to choroba szczególnie niebezpieczna, o wysokiej śmiertelności i ryzyku powikłań, a przy tym wysoce zakaźna. Jeśli dzieci i młodzież są szczepione zgodnie z kalendarzem, to są przed nią chronione – podkreślił dr Grzesiowski.

Mar 19, 2025 - 14:06
 0
Chłopiec z błonicą mógł zarazić 500 osób. Teraz poszukuje ich ekipa dr Grzesiowskiego
Chłopiec z błonicą, który wrócił z Afryki i wciąż w stanie ciężkim przebywa w szpitalu we Wrocławiu, nie jest już jedyną osobą z tą chorobą w placówce. Błonica została potwierdzona u dorosłego z bliskiego otoczenia dziecka. Jednak u tej osoby przebieg infekcji jest lżejszy. Główny Inspektorat Sanitarny ustalił listę pasażerów, którzy lecieli razem z chłopcem. Chłopiec wracał do Polski trzema samolotami. Chłopiec, który jest hospitalizowany we Wrocławiu z powodu błonicy, mógł zarazić kilkaset osób. Leciał bowiem z rodziną z Zanzibaru do Polski przesiadkami. Rodzina wsiadała do trzech samolotów. GIS szacuje, że bliski kontakt z 6-latkiem mogło mieć nawet 500 osób. Nawet jeśli ci pasażerowie nie mają objawów błonicy, będą musieli profilaktycznie przyjąć antybiotyki. Błonica – co to za choroba? Błonica to choroba, która wymaga natychmiastowego leczenia w szpitalu. Im szybciej zostanie wdrożone leczenie, tym większe szanse na wyleczenie. Przy błonicy mamy do czynienia z szeregiem objawów, które rozwijają się jednocześnie, prowadząc do niebezpiecznych dla życia konsekwencji. Podczas briefingu prasowego Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski zapewnił, że w Polsce nie istnieje zagrożenie epidemią błonicy. Natomiast w związku z narażeniem na błonicę wielu osób, zalecił konkretne działania przeciwepidemiczne, obejmujące m.in.: dochodzenie epidemiologiczne, które ma ustalić osoby z kontaktu, zwłaszcza podczas lotu (z udziałem Straży Granicznej) wykonanie badań kontrolnych podanie profilaktyczne antybiotyków szczepienia poekspozycyjne potwierdzonych chorych Ze względu na fakt, że zdarzenie ma w tej chwili już charakter międzynarodowy, przekazano powiadomienie w Systemie Wczesnego Ostrzegania i Reagowania dla Chorób Zakaźnych oraz Krajowego Punktu Centralnego ds. Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych. – Apeluję do rodziców i opiekunów o odpowiedzialne podejście do szczepień ochronnych. Błonica to choroba szczególnie niebezpieczna, o wysokiej śmiertelności i ryzyku powikłań, a przy tym wysoce zakaźna. Jeśli dzieci i młodzież są szczepione zgodnie z kalendarzem, to są przed nią chronione – podkreślił dr Grzesiowski.