- Chciałem, aby (po śmierci) czuwanie nade mną i pochówek odbyły się z prostotą i godnością, jak u każdego chrześcijanina, bez wystawiania się na kilka dni na poduszki. Moim zdaniem obecny rytuał jest zbyt uciążliwy. Wystarczy jedno czuwanie, z papieżem już złożonym w trumnie, jak to się robi we wszystkich rodzinach. Omówiłem to z mistrzem ceremonii i zdecydowaliśmy się usunąć to, wraz z innymi elementami. Chcę, aby papieże byli chowani jako prości synowie Kościoła.

Ciekawe, czy spełnią oczekiwania papieża Franciszka

Kwi 22, 2025 - 14:20
 0
- Chciałem, aby (po śmierci) czuwanie nade mną i pochówek odbyły się z prostotą i godnością, jak u każdego chrześcijanina, bez wystawiania się na kilka dni na poduszki. Moim zdaniem obecny rytuał jest zbyt uciążliwy. Wystarczy jedno czuwanie, z papieżem już złożonym w trumnie, jak to się robi we wszystkich rodzinach. Omówiłem to z mistrzem ceremonii i zdecydowaliśmy się usunąć to, wraz z innymi elementami. Chcę, aby papieże byli chowani jako prości synowie Kościoła.
Ciekawe, czy spełnią oczekiwania papieża Franciszka