Caleb Ewan kończy karierę

We wtorkowy poranek cały kolarski świat zaskoczyła informacja o zakończeniu kariery przez Caleba Ewana (INEOS Grenadiers). 30-letni sprinter potwierdził tę decyzję za pośrednictwem mediów społecznościowych. Australijczyk zdecydował się odwiesić rower na kołek ze skutkiem natychmiastowym, co oznacza, że nie zobaczymy go już na szosie w tym sezonie: Po dłuższym namyśle, zdecydowałem się zakończyć swoją karierę […] The post Caleb Ewan kończy karierę first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Maj 6, 2025 - 10:58

We wtorkowy poranek cały kolarski świat zaskoczyła informacja o zakończeniu kariery przez Caleba Ewana (INEOS Grenadiers). 30-letni sprinter potwierdził tę decyzję za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Australijczyk zdecydował się odwiesić rower na kołek ze skutkiem natychmiastowym, co oznacza, że nie zobaczymy go już na szosie w tym sezonie:

Po dłuższym namyśle, zdecydowałem się zakończyć swoją karierę zawodowego kolarza ze skutkiem natychmiastowym. Ten sport był ogromną częścią mojego życia, nakreślając drogę i pozwalającym na doświadczenia, które zostaną ze mną na zawsze. Przez 11 lat swojej kariery osiągnąłem więcej niż mogłem sobie wymarzyć. Od osobistych sukcesów po profesjonalne triumfy, ta przygoda przerosła wszelkie oczekiwania, jakie kiedykolwiek miałem i jestem głęboko wdzięczny za szanse, wyzwania i rozwój, które ułożyły moje życie

– pisze Caleb Ewan.

Filigranowy kolarz rodem z Sydney w sumie nie przedstawił konkretnego powodu swojej decyzji, jednak można jasno stwierdzić, że najpewniej jest to wypalenie. Bądź co bądź, to trochę zmora sprinterów, którzy faktycznie stosunkowo wcześnie kończą kariery – nie inaczej jest w przypadku Ewana:

Tak długo jak pamiętam, mój świat kręcił się wokół kolarstwa. Intensywna rutyna, poświęcenie, chęć ciągłego rozwijania się, głód zwycięstwa – to był mój rytm i moja tożsamość. To, co jednak było dla mnie kiedyś wszystkim, już takie nie jest
Prawda jest taka, że nawet jeśli wygrywałem, to uczucie, na którym ci tak zależy przez wiele lat – zmywało się szybciej niż zazwyczaj. Moje doświadczenie z dwóch ostatnich sezonów, a w szczególności drugiej połowy 2024, bardzo się odbiło na mojej relacji z tym sportem. Jestem szczęśliwy, że nie pozwoliłem na to, żeby ten okres zdefiniował końcówki mojej kariery i jestem dumny z tego, co osiągnąłem w krótkim czasie z INEOS Grenadiers

– rozwija australijski sprinter.

Ostatnie lata kariery zawodowego kolarza w wykonaniu Caleba Ewana były dosyć specyficzne. Po rocznej przygodzie w Jayco AlUla, w tym roku pod koniec stycznia przywdział barwy INEOS Grenadiers. W brytyjskiej drużynie zdołał wygrać nawet dwa wyścigi – pierwszy etap Settimana Internaziole Coppi e Bartali oraz drugi etap Itzulia Basque Country. To właśnie baskijska etapówka, a właściwie triumf na jej etapie, był ostatnim wyścigiem w karierze Ewana – odszedł na własnych warunkach, co chętnie podkreśla w swojej wypowiedzi. Kolarz generalnie sprawia wrażenie bardzo wdzięcznego brytyjskiej formacji:

Ostatnie lata nie były najłatwiejsze, ale w 2025 znalazłem coś ponownie – nie tylko nogi, ale i pewność siebie – w podziękowaniu dla INEOS Grenadiers. Dali mi przestrzeń, zaufanie i środowisko, w którym mogłem ponownie odkryć na co mnie stać. Wygrałem ponownie. Czułem się znowu sobą i znowu czułem się szanowany. Za to wszystko, jestem im niezmiernie wdzięczny.
Pomogliście mi napisać ostatni rozdział w taki sposób, w jaki ja sam chciałem. Pozwoliliście mi odejść z dumą – na moich warunkach. Drużyna jest zdecydowanie na dobrej ścieżce z bardzo ekscytującą przyszłością i z pewnością zawsze będę kibicował INEOS Grenadiers

– opowiada 30-letni kolarz.

Caleb Ewan w trakcie swojej kariery wygrał 65 wyścigów. Do jego największych triumfów należy 5 etapów Tour de France, tyle samo Giro d’Italia, a dwa razy meldował się na drugim miejscu Mediolan-San Remo. W latach 2018-2020 był jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym, sprinterem na świecie. 30-letni zawodnik swoją przygodę rozpoczął w barwach Orica GreenEDGE i z australijską formacją był związany do 2018 roku. Następnie, występował pod szyldem Lotto Soudal, skąd na rok w 2024 wrócił „do macierzy”, do Jayco AlUla (naturalni spadkobiercy Orica GreenEDGE). W tym roku Ewan reprezentował barwy INEOS Grenadiers, gdzie odniósł dwa zwycięstwa – lepiej z zawodowym peletonem pożegnać się nie dało!