Burze z krupą śnieżną pojawią się w niedziele nad woj. lubelskim. Rychłego ocieplenia nie będzie
W niedzielę na obszarze woj. lubelskiego prognozowane są burze związane z chłodną masą powietrza. Szacuje się, że wysokość opadów nie przekroczy 5–12 mm. Dodatkowo możliwe są opady krupy śnieżnej i lodowej. W czasie burz prognozowane są porywy wiatru do 50–65 km/h. Zjawiska będą miały charakter pojedynczych komórek burzowych, które miejscami mogą się krótkotrwale łączyć w słabe struktury wielokomórkowe.


Pierwsze komórki zaczną formować się już około południa, jednak największa ich liczba spodziewana jest po południu. Inicjacja konwekcji nastąpi w silnie wychłodzonej masie powietrza pochodzenia arktycznego morskiego, cechującej się dużym pionowym gradientem temperatury pomiędzy dolną a środkową troposferą. Na skutek dziennego nagrzania przypowierzchniowych warstw powietrza wzrośnie chwiejność termodynamiczna, co doprowadzi do powstawania chmur Cumulus, a następnie Cumulonimbus.
Zjawiska burzowe będą na ogół słabe i krótkotrwałe jak na maj. Warto jednak obserwować niedzielne niebo, ponieważ miejscami w zasięgu komórek konwekcyjnych i burz mogą pojawić się spektakularne zjawiska optyczne: tęcze, chmury Mammatus, lokalnie także wały szkwałowe oraz fotogeniczne smugi opadowe. Aktywność elektryczna okaże się niska jak na maj – dominować będą wyładowania wewnątrzchmurowe, rzadziej doziemne. Burze będą przemieszczać się z północy na południe regionu. Nad jednym obszarem może przejść nawet kilka komórek konwekcyjnych, powodując gwałtowne wahania temperatury oraz znaczny spadek widzialności poziomej do 200–300 metrów. Pod wieczór, wraz z ustaniem promieniowania słonecznego, większość komórek konwekcyjnych i burz zaniknie – dlatego w pierwszej części nocy nie powinno już grzmieć.
W ciągu dnia dominować będzie zachmurzenie umiarkowane i duże. W drugiej części dnia na przeważającym obszarze woj. lubelskiego prognozowane są przelotne opady konwekcyjne oraz lokalne, na ogół słabe burze z opadami krupy śnieżnej i lodowej. Spodziewana wysokość opadów to 5–12 mm/m². W najcieplejszym momencie dnia termometry pokażą od 12°C do 14°C, lecz w rejonach opadów i burz temperatury mogą być znacznie niższe. Ze względu na konwekcję i burze możliwe będą duże wahania temperatury w krótkim czasie. Chmury burzowe i opady konwekcyjne będą przemieszczać się z północy na południe, zgodnie z kierunkiem przepływu mas powietrza.
Noc z niedzieli na poniedziałek przyniesie w woj. lubelskim początkowo duże zachmurzenie, później liczne rozpogodzenia. Miejscami wystąpią zanikające przelotne opady deszczu. Temperatura minimalna wyniesie od 0°C do 3°C, a na północy i w centrum regionu przy gruncie może spaść do około -3°C. Wiatr będzie słaby, z kierunków północnych.
Prognozy wskazują, że w nadchodzącym tygodniu opady deszczu będą częstym zjawiskiem, a lokalnie mogą pojawić się również burze. Do środy temperatura nie przekroczy 11–13°C. Nocami, szczególnie w rejonach rozpogodzeń, możliwe będą przymrozki. W czwartek i piątek maksymalne temperatury wyniosą zaledwie 9–11°C, co świadczy o znacznej ujemnej anomalii termicznej. Cieplejsze dni przewidywane są dopiero w okolicach weekendu, kiedy temperatura może wzrosnąć do około 15°C.
Wyraźniejsze ocieplenie spodziewane jest na przełomie drugiej i trzeciej dekady maja – wtedy termometry mogą wskazywać 17–20°C. Nadal jednak będą występować przelotne opady i lokalne burze. Nawet początek trzeciej dekady miesiąca nie przyniesie znaczącej poprawy pogody – temperatury pozostaną niskie jak na drugą połowę maja. Pojedyncze dni gorące możliwe będą dopiero w ostatnich dniach miesiąca, wtedy też wzrosnąć powinna aktywność burzowa.
Wszystko wskazuje na to, że maj – jako ostatni miesiąc meteorologicznej wiosny – zostanie sklasyfikowany jako chłodny, a miejscami nawet skrajnie chłodny w woj. lubelskim. Na dni upalne przyjdzie nam poczekać do czerwca. Częste nocne i poranne przymrozki w drugiej dekadzie maja mogą spowodować kolejne szkody w sadach, na polach i w ogrodach. Jest to związane z późnymi przymrozkami oraz dominującą cyrkulacją północną podczas nocy radiacyjnych, co może przełożyć się na wzrost cen żywności w nadchodzących miesiącach.
Prawdopodobieństwo wystąpienia adwekcyjnych burz w niedzielę w woj. lubelskim wynosi 50%. Będą to zjawiska przeważnie krótkotrwałe i słabe, jednak miejscami bardzo fotogeniczne.