Brutalny atak na 14-latka w podwrocławskiej szkole. "Podczas przerwy na korytarzu nie było dyżurującego nauczyciela"
21 marca, na terenie jednej ze szkół w gminie Kobierzyce, miało dojść do znęcania się nad 14-letnim chłopcem. Rówieśnicy mieli dopuścić się wobec niego innej czynności seksualnej. Kilka dni później, 2 kwietnia odbyło się spotkanie rodziców uczniów szkoły z dyrekcją oraz przedstawicielami gminy. Rodzice chcieli uzyskać szczegółowe wyjaśnienia. Spotkanie trwało trzy godziny, jednak nie przyniosło konkretnych odpowiedzi. Teraz do sprawy w oficjalnym komunikacje odniosły się władze gminy.
21 marca, na terenie jednej ze szkół w gminie Kobierzyce, miało dojść do znęcania się nad 14-letnim chłopcem. Rówieśnicy mieli dopuścić się wobec niego innej czynności seksualnej. Kilka dni później, 2 kwietnia odbyło się spotkanie rodziców uczniów szkoły z dyrekcją oraz przedstawicielami gminy. Rodzice chcieli uzyskać szczegółowe wyjaśnienia. Spotkanie trwało trzy godziny, jednak nie przyniosło konkretnych odpowiedzi. Teraz do sprawy w oficjalnym komunikacje odniosły się władze gminy.