Urzędy skarbowe wezmą się za te dwie grupy osób. Koniec z nieopodatkowanymi dochodami. Będą musieli zwrócić ogromne sumy
Polscy twórcy internetowi i sprzedawcy online wkraczają w nową erę podatkową. Krajowa Informacja Skarbowa wydała interpretację, która radykalnie zmienia sposób rozliczania wpłat od widzów otrzymywanych przez streamerów. Równocześnie, dzięki dyrektywie DAC-7, fiskus otrzymał właśnie szczegółowe dane o prawie 300 tysiącach sprzedawców działających na platformach e-commerce. To największa w historii operacja uszczelniania systemu podatkowego w obszarze […] Artykuł Urzędy skarbowe wezmą się za te dwie grupy osób. Koniec z nieopodatkowanymi dochodami. Będą musieli zwrócić ogromne sumy pochodzi z serwisu Warszawa W Pigułce.

Polscy twórcy internetowi i sprzedawcy online wkraczają w nową erę podatkową. Krajowa Informacja Skarbowa wydała interpretację, która radykalnie zmienia sposób rozliczania wpłat od widzów otrzymywanych przez streamerów. Równocześnie, dzięki dyrektywie DAC-7, fiskus otrzymał właśnie szczegółowe dane o prawie 300 tysiącach sprzedawców działających na platformach e-commerce. To największa w historii operacja uszczelniania systemu podatkowego w obszarze gospodarki cyfrowej i jednoznaczny sygnał, że skarbówka coraz skuteczniej adaptuje się do zmian zachodzących w cyfrowej rzeczywistości.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Koniec podatkowej furtki dla streamerów
Do niedawna streamerzy mogli korzystać z interpretacji, która pozwalała im klasyfikować otrzymywane wpłaty jako darowizny. Takie podejście umożliwiało unikanie opodatkowania znacznych sum pieniędzy, ponieważ pojedyncza osoba mogła przekazać darowiznę do 5733 zł w ciągu pięciu lat bez obowiązku zapłaty podatku. Wielu twórców internetowych wykorzystywało tę furtkę, nie deklarując otrzymanych środków jako przychodu.
Nowa interpretacja Krajowej Informacji Skarbowej kończy jednak tę praktykę. Powód jest prosty: brak możliwości weryfikacji, czy wiele wpłat rzeczywiście pochodzi od różnych osób. W przypadku internetowych transmisji na żywo, gdzie wpłaty są anonimowe lub realizowane przez systemy pośredniczące, taka weryfikacja staje się praktycznie niemożliwa. Tym samym fiskus zyskał podstawy do uznawania każdej takiej wpłaty za przychód, który podlega opodatkowaniu.
Zmiana ta ma ogromne znaczenie dla branży streamingowej. Wpłaty od widzów były dotąd głównym źródłem dochodu dla wielu twórców, zwłaszcza tych działających na mniejszych platformach, gdzie nie funkcjonują rozbudowane systemy monetyzacji.
Jakie podatki zapłacą streamerzy?
Zgodnie z nową wykładnią, wszystkie wpłaty od widzów będą uznawane za przychód. Może on zostać zakwalifikowany jako przychód z działalności wykonywanej osobiście lub jako działalność gospodarcza – w zależności od skali i regularności działań twórcy.
Formy opodatkowania dostępne dla streamerów obejmują:
- Skalę podatkową – 12% podatku do kwoty 120 000 zł rocznie, a powyżej tej kwoty 32%.
- Podatek liniowy – 19%, dostępny dla osób prowadzących działalność gospodarczą.
- Ryczałt od przychodów ewidencjonowanych – 8,5% lub 15%, w zależności od klasyfikacji działalności.
Przy wyborze formy opodatkowania należy też uwzględnić inne zobowiązania, takie jak składki zdrowotne oraz ZUS. W przypadku ryczałtu nie można odliczać kosztów uzyskania przychodu, ale uproszczona forma rozliczeń może okazać się korzystna dla osób z niższymi wydatkami operacyjnymi.
Ostatecznie streamerzy będą musieli liczyć się z tym, że realna wartość pieniędzy trafiających na ich konto będzie niższa niż dotychczas – czasem nawet o jedną trzecią. Konieczne stanie się też prowadzenie szczegółowej ewidencji wszystkich przychodów i dokumentowanie ich źródła.
Dyrektywa DAC-7 w akcji – sprzedawcy internetowi pod lupą
Fiskus nie ogranicza się wyłącznie do twórców internetowych. Równolegle realizowany jest drugi filar cyfrowego nadzoru – dyrektywa DAC-7, której implementacja zakończyła się 31 stycznia 2025 roku. Na jej podstawie największe platformy sprzedażowe, takie jak Allegro, OLX, Vinted czy eBay, zostały zobowiązane do przekazania skarbówce szczegółowych danych o swoich użytkownikach.
Zgodnie z ustaleniami, do Krajowej Administracji Skarbowej trafiły raporty dotyczące aż 290 tysięcy podmiotów, w tym 177 tysięcy osób fizycznych i 113 tysięcy firm. Przekazane informacje zawierają m.in. dane identyfikacyjne, liczbę przeprowadzonych transakcji, łączną wartość sprzedaży oraz dane rachunków bankowych, na które wpływały środki.
Obowiązek raportowania dotyczy użytkowników, którzy w ciągu roku:
- dokonali co najmniej 30 transakcji,
- przekroczyli próg przychodów 2000 euro (ok. 9000 zł).
Dzięki tym danym fiskus może teraz zidentyfikować osoby i firmy, które prowadzą działalność handlową bez odpowiedniego jej zgłoszenia lub zaniżają deklarowane przychody. Ministerstwo Finansów zapewnia, że nie wszyscy objęci raportowaniem zostaną skontrolowani. Skarbówka skupi się na przypadkach, gdzie występują znaczne rozbieżności między danymi z platform a deklaracjami podatkowymi.
Jak przygotować się na nowe zasady?
W związku z tymi zmianami, eksperci podatkowi radzą twórcom i sprzedawcom w internecie jak najszybciej uporządkować swoją działalność. Najważniejsze zalecenia to:
- Prowadzenie szczegółowej ewidencji – niezależnie od wybranej formy opodatkowania, konieczne jest dokumentowanie każdej wpłaty lub sprzedaży, najlepiej z opisem źródła i datą.
- Przegląd obecnego modelu działalności – część twórców będzie musiała założyć działalność gospodarczą lub zmienić sposób rozliczania przychodów.
- Wybranie optymalnej formy opodatkowania – uwzględniającej m.in. poziom kosztów, skalę przychodów i możliwość rozliczania ulg podatkowych.
- Współpraca z księgowym lub doradcą podatkowym – profesjonalna pomoc może uchronić przed błędami i skutkami ewentualnej kontroli.
- Zróżnicowanie źródeł dochodu – zamiast polegać wyłącznie na donejtach czy sprzedaży jednego produktu, warto rozważyć różne kanały przychodów, np. kursy online, e-booki, współprace komercyjne.
Co przyniesie przyszłość?
Nowe przepisy i interpretacje pokazują wyraźnie, że era braku regulacji w sektorze cyfrowym dobiega końca. Fiskus zyskał skuteczne narzędzia do analizy danych i będzie z nich aktywnie korzystał. Dzięki DAC-7 i nowemu podejściu do rozliczania wpłat, organy podatkowe mają szansę skutecznie ograniczyć szarą strefę w internecie.
Dla twórców i sprzedawców internetowych to moment przełomowy. Z jednej strony, rosnąca kontrola może oznaczać konieczność ponoszenia wyższych kosztów i większej biurokracji. Z drugiej – profesjonalizacja branży i wyrównanie zasad konkurencji. Firmy, które przestrzegają przepisów, mogą liczyć na stabilny rozwój i większe zaufanie klientów.
Pierwsze efekty nowych zasad poznamy pod koniec 2025 roku, gdy Ministerstwo Finansów przedstawi raport z kontroli opartych na danych DAC-7 i analizie działalności streamerów. To będzie ważny test dla nowego systemu – nie tylko dla fiskusa, ale także dla całej społeczności cyfrowych twórców i sprzedawców.
Artykuł Urzędy skarbowe wezmą się za te dwie grupy osób. Koniec z nieopodatkowanymi dochodami. Będą musieli zwrócić ogromne sumy pochodzi z serwisu Warszawa W Pigułce.