
W środę tuż przed godziną 19 doszło do brutalnego zabójstwa na terenie kampusu UW. 22-letni student prawa zabił siekierą kobietę, która pracowała w jednym z budynków. Jak wynika z zeznań studentów, którzy byli w momencie zbrodni obecni na terenie UW, mężczyzna błąkał się z siekierą. Studenci ostrzegali się przed nim nawzajem i zamknęli w salach.