Bruksela narzuca twarde reguły. Te urządzenia znikną, a Polacy nie będą mieć wyjścia

Unia Europejska przygotowuje kolejny etap transformacji energetycznej, który tym razem dotknie milionów urządzeń elektronicznych wykorzystywanych codziennie w naszych domach i biurach. Od maja 2025 roku wchodzi w życie nowe rozporządzenie w sprawie ekoprojektu, które wprowadza surowsze normy dotyczące zużycia energii przez sprzęt elektroniczny w trybie czuwania oraz wyłączenia. Choć zmiany mogą wydawać się techniczne i […] Artykuł Bruksela narzuca twarde reguły. Te urządzenia znikną, a Polacy nie będą mieć wyjścia pochodzi z serwisu Warszawa W Pigułce.

Maj 10, 2025 - 05:51
 0
Bruksela narzuca twarde reguły. Te urządzenia znikną, a Polacy nie będą mieć wyjścia

Unia Europejska przygotowuje kolejny etap transformacji energetycznej, który tym razem dotknie milionów urządzeń elektronicznych wykorzystywanych codziennie w naszych domach i biurach. Od maja 2025 roku wchodzi w życie nowe rozporządzenie w sprawie ekoprojektu, które wprowadza surowsze normy dotyczące zużycia energii przez sprzęt elektroniczny w trybie czuwania oraz wyłączenia. Choć zmiany mogą wydawać się techniczne i mało znaczące, ich łączny wpływ na środowisko i portfele konsumentów ma być ogromny. Co dokładnie się zmienia i jak wpłynie to na nasze codzienne życie?

Fot. Warszawa w Pigułce

Nowe regulacje, opracowane przez Komisję Europejską, skupiają się na ograniczeniu tzw. „cichego zużycia energii” – zjawiska, które choć niedostrzegalne gołym okiem, odpowiada za znaczącą część zużycia elektryczności w gospodarstwach domowych. Badania pokazują, że przeciętne gospodarstwo domowe w Unii Europejskiej może tracić nawet do 10% całkowitego poboru energii właśnie na urządzenia znajdujące się w stanie pozornego spoczynku – gdy są wyłączone, ale nadal pobierają prąd lub pozostają w trybie czuwania, gotowe do natychmiastowego uruchomienia.

Rozporządzenie wprowadza zaostrzone limity poboru energii w trzech kluczowych trybach pracy urządzeń elektronicznych. Pierwszy to tryb wyłączenia – gdy urządzenie jest pozornie całkowicie wyłączone, ale nadal pozostaje podłączone do sieci elektrycznej. Drugi to standardowy tryb czuwania, w którym urządzenie jest gotowe do szybkiego uruchomienia. Trzeci, wprowadzony stosunkowo niedawno, to tryb czuwania z dostępem do sieci, charakterystyczny dla nowoczesnych urządzeń inteligentnych, które nawet w stanie spoczynku utrzymują łączność z internetem, co umożliwia zdalne sterowanie lub aktualizacje.

Lista urządzeń objętych nowymi regulacjami jest obszerna i obejmuje praktycznie wszystkie powszechnie używane sprzęty elektroniczne. Nowe wymogi będą dotyczyć telewizorów, monitorów i laptopów, które często pozostają w trybie czuwania przez wiele godzin dziennie. Przepisy obejmą również drukarki i skanery, urządzenia które w wielu domach i biurach są włączone przez całą dobę, mimo że wykorzystywane są jedynie sporadycznie. Na liście znalazły się także ekspresy do kawy, które w wielu gospodarstwach domowych pozostają w trybie gotowości przez cały dzień.

Inne urządzenia podlegające nowym normom to konsole do gier, które coraz częściej pełnią rolę domowych centrów rozrywki i są rzadko całkowicie wyłączane. Przepisy dotyczą również urządzeń sieciowych, takich jak routery, modemy i repeatery, które z natury pracują w trybie ciągłym. Zestawy audio i multimedialne, często pozostawiane w trybie czuwania, aby umożliwić szybkie uruchomienie, również będą musiały spełniać nowe wymogi efektywności energetycznej. Na liście znajdują się także niektóre sprzęty AGD, pod warunkiem że są podłączone do sieci i działają w trybie czuwania.

Warto podkreślić, że nowe przepisy nie oznaczają konieczności wycofania z rynku obecnie używanych urządzeń. Nie będzie też zakazu ich sprzedaży czy użytkowania. Regulacje skierowane są przede wszystkim do producentów, którzy od maja 2025 roku będą mogli wprowadzać na unijny rynek wyłącznie modele spełniające zaostrzone normy energetyczne. Dla przeciętnego konsumenta oznacza to, że nie musi się obawiać o legalne użytkowanie posiadanych już sprzętów – będą one mogły służyć do końca swojego technicznego życia.

Eksperci branżowi przewidują, że nowe regulacje wymuszą na producentach znaczące zmiany w konstrukcji elektroniki. Wiele firm będzie musiało przeprojektować zasilacze i systemy zarządzania energią, aby dostosować się do bardziej rygorystycznych norm. Może to wiązać się z pewnymi wyzwaniami technicznymi, szczególnie w przypadku urządzeń, które z natury muszą pozostawać w stanie gotowości, jak systemy alarmowe czy niektóre urządzenia medyczne. Jednak dla większości standardowych sprzętów domowych technologia potrzebna do spełnienia nowych wymogów jest już dostępna.

Komisja Europejska szacuje, że dzięki nowym przepisom łączne oszczędności energii w całej Unii Europejskiej mogą wynieść około 39 TWh rocznie do 2030 roku. To ilość porównywalna z rocznym zużyciem energii elektrycznej w kraju wielkości Słowacji. Przekłada się to również na znaczące ograniczenie emisji dwutlenku węgla – około 13 milionów ton rocznie, co stanowi ekwiwalent emisji pochodzących od ponad 2 milionów samochodów osobowych.

Z punktu widzenia przeciętnego gospodarstwa domowego, korzyści finansowe z nowych regulacji mogą być odczuwalne w dłuższej perspektywie. Według szacunków Komisji Europejskiej, typowa rodzina może zaoszczędzić od 20 do 50 euro rocznie na rachunkach za energię elektryczną, w zależności od liczby posiadanych urządzeń elektronicznych i specyfiki ich użytkowania. W skali całego okresu użytkowania sprzętu, który często wynosi 5-10 lat, oszczędności mogą być znaczące.

Warto zauważyć, że nowe unijne przepisy wpisują się w szerszy trend globalny. Podobne regulacje zostały już wprowadzone lub są planowane w wielu innych regionach świata, w tym w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii i Japonii. Dla producentów urządzeń elektronicznych oznacza to konieczność dostosowania swoich globalnych linii produktowych do najsurowszych norm obowiązujących na kluczowych rynkach, co w efekcie prowadzi do podnoszenia standardów energetycznych w skali światowej.

Choć głównym celem nowych przepisów jest ochrona środowiska poprzez ograniczenie zużycia energii i emisji gazów cieplarnianych, Komisja Europejska podkreśla również inne korzyści wynikające z tych regulacji. Jedną z nich jest zwiększona konkurencyjność europejskich producentów, którzy są zmuszeni do innowacji i opracowywania bardziej zaawansowanych technologicznie rozwiązań. Może to przełożyć się na wzmocnienie pozycji UE na globalnym rynku urządzeń elektronicznych i stworzenie nowych miejsc pracy w sektorach związanych z zieloną technologią.

Dla konsumentów najważniejszą radą wynikającą z nowych przepisów jest zwracanie większej uwagi na etykiety energetyczne podczas zakupu nowych urządzeń. Warto wybierać sprzęty o najwyższej klasie efektywności energetycznej, które nie tylko będą spełniać nowe normy, ale mogą oferować jeszcze lepsze parametry. Dodatkowo, świadome korzystanie z elektroniki – na przykład poprzez fizyczne odłączanie od prądu urządzeń, które nie są używane przez dłuższy czas – może przynieść dodatkowe oszczędności energii i pieniędzy.

Eksperci ds. ochrony środowiska podkreślają, że choć indywidualne oszczędności energii mogą wydawać się niewielkie, ich łączny efekt w skali całej Unii Europejskiej będzie ogromny. Zmniejszenie „cichego zużycia” energii przez miliony urządzeń to istotny krok w kierunku realizacji ambitnych celów klimatycznych UE, w tym osiągnięcia neutralności węglowej do 2050 roku. To również przykład, jak pozornie drobne zmiany techniczne, niemal niezauważalne dla przeciętnego użytkownika, mogą prowadzić do znaczących korzyści środowiskowych i ekonomicznych.

Nowe rozporządzenie w sprawie ekoprojektu to kolejny element szerszej strategii Unii Europejskiej zmierzającej do transformacji w kierunku bardziej zrównoważonej i niskoemisyjnej gospodarki. Oprócz regulacji dotyczących zużycia energii przez urządzenia elektroniczne, UE wprowadza również przepisy dotyczące recyklingu, ograniczenia użycia szkodliwych substancji w elektronice czy zwiększenia trwałości produktów. Wszystkie te działania mają wspólny cel – budowę bardziej ekologicznej przyszłości przy jednoczesnym utrzymaniu konkurencyjności europejskiej gospodarki.

Choć na pierwszy rzut oka nowe regulacje dotyczące energooszczędności urządzeń elektronicznych mogą wydawać się jedynie technicznym szczegółem, ich łączny wpływ na środowisko, gospodarkę i nasze codzienne życie będzie znaczący. Dzięki nim nasze domy staną się bardziej ekologiczne, a rachunki za energię niższe – i to bez konieczności drastycznych zmian w stylu życia czy natychmiastowej wymiany posiadanych urządzeń.

Artykuł Bruksela narzuca twarde reguły. Te urządzenia znikną, a Polacy nie będą mieć wyjścia pochodzi z serwisu Warszawa W Pigułce.