Złamana ręka 19-letniej aktywistki. Śledczy uznali, że nie ma tu winy policji
Śledztwo w sprawie złamania przez policjantów ręki 19-letniej aktywistce podczas protestu w Warszawie w 2020 roku zostało umorzone. Incydent nazwano "nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, a nie wynikiem świadomego i nieprawidłowego działania funkcjonariuszy". Chodzi o postępowanie podjęte na nowo w maju zeszłego roku, a dotyczące działań policji przed komendą na ul. Wilczej w Warszawie po proekologicznej demonstracji.

Śledztwo w sprawie złamania przez policjantów ręki 19-letniej aktywistce podczas protestu w Warszawie w 2020 roku zostało umorzone. Incydent nazwano "nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, a nie wynikiem świadomego i nieprawidłowego działania funkcjonariuszy". Chodzi o postępowanie podjęte na nowo w maju zeszłego roku, a dotyczące działań policji przed komendą na ul. Wilczej w Warszawie po proekologicznej demonstracji.