
Zaskakujące wieści na temat nowych odcinków "Milionerów" dotarły właśnie do mediów. Okazuje się, że słynny teleturniej, który od początku był emitowany na antenie TVN, niebawem z niej zniknie. Jak ustalił portal Wirtualne Media, zainteresowany przejęciem formatu jest Polsat.
"Milionerzy" to legendarny teleturniej, który na antenie telewizji TVN gości od wielu lat. Pierwszy odcinek wyemitowano w 1999 roku. Nowe materiały nagrywano aż do 2003 roku. Potem format zaliczył przerwę. Wrócił w latach 2008-2010. "Milionerów" na dobre reaktywowano w 2017 roku. Od tamtej pory program z Hubertem Urbańskim jako prowadzącym był nadawany niemal co sezon.
To koniec "Milionerów" w TVN
Program cieszył się ogromną popularnością. 25 kwietnia Wirtualne Media podały jednak zaskakujące wieści o jego dalszych losach. Choć jeszcze na kilka odcinków "Milionerzy" wrócą do TVN (materiały zostały nagrane już w zeszłym roku), to później ma nastąpić ich koniec we wspomnianej stacji.
TVN nie przedłużył bowiem licencji na kolejne sezony programu. Jedni mówią, że decyzja ta zapadła "na szczeblu wyższym niż polski oddział Warner Bros. Discovery", a powodem miało być podniesienie cen przez licencjodawcę Sony Pictures Television, "co w sytuacji procesu sprzedaży TVN nie było do zaakceptowania przez amerykańskiego właściciela stacji". Pojawiły się też i takie głosy, że "decyzja o nieprzedłużeniu praw do 'Milionerów' miała zapaść w Polsce".
Co dalej z "Milionerami"?
Teraz lubiany przez wielu widzów teleturniej może trafić do Polsatu. W końcu dyrektorem programowym jest tam Edward Miszczak, który pracował wcześniej w TVN. Z nieoficjalnych informacji wynika, że stacja szuka obecnie producenta wykonawczego do realizacji nowych odcinków.
Hubert Urbański, który był wieloletnim prowadzącym "Milionerów" nie chciał komentować tej sprawy. Miał dostać propozycję prowadzenia innych projektów w TVN. Nie zdradził jednak, czy jest na nie otwarty.
Przypomnijmy, że słynny teleturniej, w którym do wygrania było milion złotych, miał mnóstwo sympatyków. Od lat nie zmieniała się formuła programu – uczestnicy odpowiadali na pytania i mieli do dyspozycji cztery koła ratunkowe w postaci: telefonu do przyjaciela, pół na pół, pomocy publiczności i ostatniego koła, czyli wymiany pytania (dostępnego dopiero od progu 40 tys. zł). Główną wygraną w historii zdobyło w sumie siedem osób.