W Polsce trwają masowe zwolnienia w „aksamitnej” formie. Rekruterka: „To było do przewidzenia, koledzy z Europy Zachodniej dawali nam maksymalnie 10-15 lat”
Widzimy sukcesywne uwalnianie nadprogramowych pracowników na rynek pracy poprzez nieprzedłużanie umów zawartych na czas określony. Osobiście obserwowałam takie redukcje w wielu podmiotach i zawsze jest to proces zabudżetowany na wiele miesięcy. Najpierw następuje zamrożenie dalszych zatrudnień, a potem stopniowa redukcja. W efekcie zjawisko nie skutkuje głośną falą w mediach i urzędach pracy — mówi Kinga Marczak, General Manager w firmie rekrutacyjnej HRS-IT
Widzimy sukcesywne uwalnianie nadprogramowych pracowników na rynek pracy poprzez nieprzedłużanie umów zawartych na czas określony. Osobiście obserwowałam takie redukcje w wielu podmiotach i zawsze jest to proces zabudżetowany na wiele miesięcy. Najpierw następuje zamrożenie dalszych zatrudnień, a potem stopniowa redukcja. W efekcie zjawisko nie skutkuje głośną falą w mediach i urzędach pracy — mówi Kinga Marczak, General Manager w firmie rekrutacyjnej HRS-IT