Tusk w Gnieźnie ogłasza nową doktrynę piastowską. Silne armia, gospodarka i pozycja polityczna
Podczas uroczystego zgromadzenia w Gnieźnie z okazji 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego premier Donald Tusk zapowiedział opracowanie nowej „doktryny piastowskiej„ - idei politycznej opartej na sile. Jak mówił, ”warto ogłosić nową narodową doktrynę - doktrynę piastowską opartą na sile, a nie tylko na marzeniach i aspiracjach” Najważniejsze tezy przemówienia: Budowa nowej „doktryny piastowskiej” opartej na realnej […]

Podczas uroczystego zgromadzenia w Gnieźnie z okazji 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego premier Donald Tusk zapowiedział opracowanie nowej „doktryny piastowskiej„ - idei politycznej opartej na sile. Jak mówił, ”warto ogłosić nową narodową doktrynę - doktrynę piastowską opartą na sile, a nie tylko na marzeniach i aspiracjach”
Najważniejsze tezy przemówienia:
-
Budowa nowej „doktryny piastowskiej” opartej na realnej sile państwa – silnej armii i konkurencyjnej gospodarce.
-
Polska armia ma stać się najsilniejszą w Europie i być gotowa odeprzeć każde zagrożenie.
-
Polska gospodarka ma zostać wzmocniona tak, by dorównać poziomem Niemcom i Japonii.
-
Koronacja Bolesława Chrobrego umocowała Polskę w zachodniej cywilizacji – decyzję tę Tusk uznał za trwały fundament polskiej tożsamości i przynależności do Zachodu.
W swoim wystąpieniu Tusk podkreślił, że doktryna ta będzie budowana na trzech głównych filarach, m.in. silnej armii i gospodarce. Premier zapewnił, że polska armia „będzie najsilniejsza w Europie i będzie w stanie odeprzeć każde zagrożenie” (pierwszy filar) oraz że gospodarka ma zostać wzmocniona tak, by w niedalekiej przyszłości dogonić Niemcy lub Japonię (drugi filar) oraz silnej pozycji politycznej (trzeci filar).
W przemówieniu szef rządu wielokrotnie sięgał do symboliki pierwszych Piastów i czasów Bolesława Chrobrego. Przypominał o decyzjach Chrobrego sprzed tysiąca lat, które - jak mówił - ukształtowały Polskę. Zwrócił uwagę, że koronacja Bolesława Chrobrego 1025 roku - umocniona koroną - uczyniła Polskę pełnoprawnym królestwem i „umocowała Polskę w kulturze zachodniej oraz wewnątrz europejskiego systemu państw chrześcijańskich”.
Podkreślił, że pierwszy koronowany król Polski pozostawił po sobie słowo „Polska„. „To jest słowo, dla nas wszystkich, najwyższej wagi„ - zaznaczył Tusk, dodając że słowo to Bolesław wypełnił czynami. Jak dodał, Chrobry „od początku umieścił Polskę w cywilizacji zachodniej” - wybór, który współcześnie także ma kluczowe znaczenie. - Każdy, kto by chciał unieważnić tę decyzję sprzed tysiąca lat, to tak, jakby chciał zdeptać koronę Bolesława - podkreślił premier. W ten sposób szef rządu zarysował historyczną kontynuację między polityką piastowską a obecnymi wyzwaniami, akcentując, że niezależność i przynależność Polski należy budować ”opartą na sile”.
Piastowskie dziedzictwo i Bolesław Chrobry
W wystąpieniu w Gnieźnie premier nawiązał do dorobku dynastii Piastów, zwłaszcza jej najwybitniejszego władcy, Bolesława I Chrobrego (ur. ok. 967, zm. 1025). Chrobry, syn Mieszka I i Dobrawy, został prawdopodobnie 18 kwietnia 1025 roku koronowany na pierwszego króla Polski. Jego panowanie przyniosło państwu polskiemu znaczne rozszerzenie granic oraz umocnienie pozycji w chrześcijańskiej Europie. Koronacja - przypomniał Tusk - symbolizowała integrację Polski ze światem zachodnim. Decyzje i działania Chrobrego przyczyniły się do zbudowania fundamentów polskiej państwowości, co - jak zauważył szef rządu - „pozostało w mocy” do dziś.
W kontekście dziedzictwa Bolesława Chrobrego premier zaznaczył, że współcześnie Polacy również dokonują wyborów między Wschodem a Zachodem. Użył symbolicznego porównania: próba odrzucenia „doktryny piastowskiej„ byłaby podobna do zdeptania korony, jaką nosił pierwszy król. Jego słowa o „zdeptywaniu korony Bolesława„ miały podkreślić trwałość wyborów dokonanych przez pierwszych władców Polski. Jednocześnie przypomniał o wartościach, jakie symbolizuje dynastia Piastów: niezależności państwa, dbałości o silne instytucje i pozycję międzynarodową, a także oprzeć przyszłość na „realnej sile” państwa. Nowa ”doktryna piastowska” - tłumaczył - ma właśnie budzić skojarzenia z tym historycznym modelem państwa, wolnym i silnym, tak jak było to za Bolesława Chrobrego.
Gniezno - kolebka państwa polskiego i obchodów jubileuszu
Wybór Gniezna na miejsce wystąpienia premiera nie był przypadkowy. Gniezno jest uważane za pierwszą stolicę Polski - to tutaj odbyła się koronacja Bolesława Chrobrego, a wcześniej koronowano na króla Chrobrego i jego syna Mieszka II (obaj w 1025 r.). W ubiegły piątek w Gnieźnie zebrało się uroczyste Zgromadzenie Posłów i Senatorów, aby celebrować millennium tych wydarzeń. Udział w obchodach wzięły najważniejsze osoby w państwie - obok premiera Tuska obecni byli prezydent, marszałkowie Sejmu i Senatu oraz parlamentarzyści. Sama sceneria i zakres uroczystości podkreślały wagę miejsca: jak zauważają media, Gniezno od wieków uznawane jest za kolebkę polskości, symbol trwałości polskiej państwowości i chrześcijaństwa w Polsce.
Premier wielokrotnie odnosił się w swoim przemówieniu do tej symboliki. Wspomniał m.in. o słowie „Polska„, które - zgodnie z przekazem - padło podczas koronacji Chrobrego, i nazwał je „słowem dla nas wszystkich najwyższej wagi„. W ten sposób Tusk łączył współczesną politykę z historycznymi fundamentami: Bolesław Chrobry ”wypełnił to słowo czynami”, przypomniał premier, a dziś Polacy są zobowiązani podążać w duchu tego dziedzictwa, dbając o bezpieczeństwo i siłę państwa. Wypowiedzi premiera w Gnieźnie wpisują się więc w historyczną narrację rocznicowych obchodów, łącząc przeszłość piastowską z wyzwaniami współczesności.