Trump zwalnia najwyższego urzędnika ds. praw autorskich w USA. Poszło o AI

Donald Trump (szczególnie) w swojej drugiej kadencji dał się poznać od swojej najbardziej kontrowersyjnej strony. Oprócz wywołania wojny handlowej z Chinami, prezydent USA do listy swoich „osiągnięć” może dorzucić jeszcze zwolnienie bardzo ważnego urzędnika. Wszystko oczywiście w cieniu ogromnej afery z AI na czele. Donald Trump z kolejną kontrowersją na koncie Z Waszyngtonu napływają doniesienia […] Artykuł Trump zwalnia najwyższego urzędnika ds. praw autorskich w USA. Poszło o AI pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.

Maj 12, 2025 - 07:35
 0
Trump zwalnia najwyższego urzędnika ds. praw autorskich w USA. Poszło o AI
Donald Trump z pieczęcią prezydenta Stanów Zjednoczonych, w tle widoczne flagi USA i emblemat Białego Domu.

Donald Trump (szczególnie) w swojej drugiej kadencji dał się poznać od swojej najbardziej kontrowersyjnej strony. Oprócz wywołania wojny handlowej z Chinami, prezydent USA do listy swoich „osiągnięć” może dorzucić jeszcze zwolnienie bardzo ważnego urzędnika. Wszystko oczywiście w cieniu ogromnej afery z AI na czele.

Donald Trump z kolejną kontrowersją na koncie

Z Waszyngtonu napływają doniesienia o decyzji administracji Donalda Trumpa dotyczącej natychmiastowego zwolnienia Shiry Perlmutter, czyli dotychczasowej dyrektorki amerykańskiego Urzędu Praw Autorskich. Informacje o tej decyzji potwierdziły dwa niezależne źródła, na które powołuje się CBS News. Samo zwolnienie wzbudziło kontrowersje zarówno w środowisku prawnym, jak i w kręgach politycznych. Wszystko to ze względu na jego możliwe powiązania z gorącą debatą wokół sztucznej inteligencji i praw autorskich.

Należy podkreślić, że odwołanie Perlmutter nastąpiło zaledwie kilka dni po opublikowaniu przez jej biuro trzeciej części obszernego raportu dotyczącego wpływu sztucznej inteligencji na system ochrony własności intelektualnej. W dokumencie tym wyrażono wątpliwości co do wykorzystywania ogromnych zbiorów danych – często chronionych prawem autorskim – do trenowania modeli AI. Podkreślono, że nie jest jasne, w jakim stopniu dodatkowe dane wpływają na rzeczywistą użyteczność technologii, a to rodzi pytania o potrzebę i zasadność dalszego rozszerzania dostępu do chronionych treści przez twórców AI.

Przeczytaj także: Jaki telewizor 55 cali kupić? Ranking najciekawszych modeli

Decyzja o odwołaniu Perlmutter zbiegła się również z wcześniejszym usunięciem ze stanowiska Carli Hayden, czyli byłej szefowej Biblioteki Kongresu, która mianowała Perlmutter na jej funkcję w 2020 roku. To właśnie Biblioteka Kongresu sprawuje nadzór nad Urzędem Praw Autorskich, który zatrudnia około 450 pracowników i odpowiada za rejestrację roszczeń, zarządzanie dokumentacją właścicieli praw autorskich oraz interpretację i egzekwowanie przepisów z tej dziedziny.

W USA rozpoczyna się zupełnie nowa burza

Nie brakuje głosów sugerujących, że usunięcie Perlmutter ma charakter polityczny i może być formą odwetu za opór wobec nacisków ze strony zwolenników swobodniejszego dostępu do treści chronionych prawem. Demokrata Joe Morelle określił ten krok jako bezprecedensowe i bezpodstawne przejęcie kontroli nad niezależną instytucją. W jego opinii odwołanie tuż po publikacji raportu nie wydaje się przypadkowe, zwłaszcza w kontekście działalności Elona Muska i jego firmy xAI.

Podkreślmy bowiem, że Musk, który wcześniej nie krył swojej niechęci wobec praw własności intelektualnej i nawet postulował ich całkowitą likwidację, prowadzi aktywne działania w sektorze sztucznej inteligencji. Jego startup technologiczny próbował bez powodzenia przejąć OpenAI, a równocześnie dąży do pozyskania danych, które mogą być wykorzystywane do rozwoju modeli językowych i generatywnych.

Tymczasem administracja Trumpa otwarcie wspiera rozwój AI – prezydent ogłosił niedawno ogromny projekt publiczno-prywatny z udziałem OpenAI, SoftBanku i Oracle, który ma na celu budowę infrastruktury AI w Stanach Zjednoczonych, przy udziale inwestycji rzędu 500 miliardów dolarów.

W związku z tym – czy mamy do czynienia z początkiem nowej ery walki o kontrolę nad danymi i treściami w cyfrowym świecie? Czas pokaże.

Źródło: CBS News, opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: Joshua Sukoff / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Trump zwalnia najwyższego urzędnika ds. praw autorskich w USA. Poszło o AI pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.