Szokująca wypowiedź dziennikarki TVP w trakcie debaty. Nie wytrzymała krytyki. "Jak pijany na mnie zwymiotuje"
Postać Doroty Wysockiej-Schnepf, jako prowadzącej debatę z ramienia TVP, od początku budziła kontrowersje. Przeciwko jej udziale w debacie zaprotestowało aż 8 sztabów, które miały wątpliwość co do jej bezstronności. Mimo to organizatorzy nie ulegli presji i nie zaproponowali alternatywnej prowadzącej. Decyzja ta została skrytykowana w pierwszym zdaniu przez jednego z kandydatów. Chwilę później sama zainteresowana odniosła się do tego w sposób, który zostanie zapamiętany na długo.
Postać Doroty Wysockiej-Schnepf, jako prowadzącej debatę z ramienia TVP, od początku budziła kontrowersje. Przeciwko jej udziale w debacie zaprotestowało aż 8 sztabów, które miały wątpliwość co do jej bezstronności. Mimo to organizatorzy nie ulegli presji i nie zaproponowali alternatywnej prowadzącej. Decyzja ta została skrytykowana w pierwszym zdaniu przez jednego z kandydatów. Chwilę później sama zainteresowana odniosła się do tego w sposób, który zostanie zapamiętany na długo.