Trump wzywa Ukrainę do stołu. „Rozlew krwi musi się skończyć”
Wobec rosnącego napięcia i zbliżających się rozmów, głos zabiera jeden z najgłośniejszych liderów światowej sceny politycznej. Jego słowa wywołują poruszenie i stawiają sprawę jasno – nie ma już miejsca na zwłokę ani półśrodki. Nadchodzące dni mogą zadecydować o dalszym kierunku wydarzeń. Trump wzywa Ukrainę do natychmiastowych rozmów z Rosją. „Spotkajcie się – teraz!” Gdy […] Artykuł Trump wzywa Ukrainę do stołu. „Rozlew krwi musi się skończyć” pochodzi z serwisu Warszawa W Pigułce.

Wobec rosnącego napięcia i zbliżających się rozmów, głos zabiera jeden z najgłośniejszych liderów światowej sceny politycznej. Jego słowa wywołują poruszenie i stawiają sprawę jasno – nie ma już miejsca na zwłokę ani półśrodki. Nadchodzące dni mogą zadecydować o dalszym kierunku wydarzeń.

Fot. Warszawa w Pigułce
Trump wzywa Ukrainę do natychmiastowych rozmów z Rosją. „Spotkajcie się – teraz!”
Gdy Kreml zapowiada gotowość do rozmów, a Ukraina apeluje o zawieszenie broni, głos zabiera prezydent USA. Donald Trump nie owija w bawełnę – uważa, że Ukraina powinna bez wahania przystać na spotkanie z Putinem w Turcji. Jego zdaniem świat nie może czekać ani chwili dłużej.
Trump stawia sprawę jasno
W swoim wpisie w serwisie Truth Social Donald Trump podkreślił, że prezydent Rosji Władimir Putin nie proponuje rozejmu, ale rozmowy, które mogą zakończyć „rozlew krwi”. – Ukraina powinna zgodzić się NATYCHMIAST – napisał. Dodał, że nawet jeśli negocjacje się nie powiodą, przynajmniej pozwolą ustalić, jak dalej działać. – Świat będzie wiedział, z kim ma do czynienia – dodał.
Sceptycyzm wobec Putina
Trump nie ukrywa też wątpliwości co do intencji rosyjskiego przywódcy. – Zaczynam wątpić, że Ukraina zawrze porozumienie z Putinem, który jest zbyt zajęty świętowaniem zwycięstwa w II wojnie światowej – stwierdził ironicznie. Jednocześnie zaznaczył, że USA odegrały kluczową rolę w zakończeniu tamtego konfliktu – i teraz również nie powinny stać z boku.
Spotkanie zaplanowane, ale niepewne
W czwartek 15 maja w Stambule mają odbyć się bezpośrednie rozmowy przedstawicieli Rosji i Ukrainy. To propozycja Kremla, która pojawiła się po sobotnim ogłoszeniu przez Wołodymyra Zełenskiego planowanego zawieszenia broni. Putin zapowiedział gotowość do negocjacji, ale nie zaakceptował rozejmu jako warunku wstępnego. Moskwa żąda rozmów o „przyczynach konfliktu” jeszcze przed przerwaniem działań zbrojnych.
W tle: dezinformacja i presja
Od niedzieli rosyjskie media prowadzą intensywną kampanię dezinformacyjną, podważając sens zawieszenia broni bez wcześniejszych ustaleń politycznych. Maria Zacharowa z rosyjskiego MSZ potwierdziła, że Kreml domaga się najpierw rozmów, a dopiero potem ewentualnej przerwy w walkach.
„Wielki tydzień” według Trumpa
Donald Trump zapowiedział intensyfikację działań na rzecz pokoju i nazwał nadchodzące dni „wielkim tygodniem” dla światowej dyplomacji. Podkreślił, że rozmowy w Turcji mogą być punktem zwrotnym – o ile wszyscy zdecydują się działać bez zwłoki.
Artykuł Trump wzywa Ukrainę do stołu. „Rozlew krwi musi się skończyć” pochodzi z serwisu Warszawa W Pigułce.