Tragedia na Lubelszczyźnie. Dachowało auto, w środku 10 nastolatków
19-letni kierowca auta, które dachowało nad ranem w Chełmie na Lubelszczyźnie, został zatrzymany po wyjściu ze szpitala. W wypadku zginęło dwóch 18-latków. W samochodzie, którym jechali, było w sumie 10 młodych osób. Prowadzący toyotę był pijany.

19-letni kierowca auta, które dachowało nad ranem w Chełmie na Lubelszczyźnie, został zatrzymany po wyjściu ze szpitala. W wypadku zginęło dwóch 18-latków. W samochodzie, którym jechali, było w sumie 10 młodych osób. Prowadzący toyotę był pijany.