
- Akcja ratunkowa na litewskim poligonie przejdzie do historii - komentuje dla WP doświadczony płetwonurek Maciej Rokus. Aby wydobyć zatopiony pojazd, nurkowie musieli zanurzyć się w czarnej, nieprzejrzystej wodzie, pracować po omacku, w całkowitej ciemności i w stresie. Sami też ryzykowali.