Tego o Krzysztofie Ibiszu mogliście nie wiedzieć. Taki jest za kulisami Polsatu

Krzysztof Ibisz od lat jest jednym z najpopularniejszych prezenterów. Choć często mówi się o nim w mediach, to tego mogli nie wiedzieć nawet jego najwierniejsi fani. Ostatnio wydało się, jaki jest za kulisami. Okazuje się, że 60-latek zna nie tylko swoje kwestie wypowiadane przed kamerą, ale także teksty współprowadzących. Ciekawostka o Ibiszu. Jaki jest za kulisami? Krzysztof Ibisz od lat utrzymuje się w "topce" gwiazd TV. Dziś jest prowadzącym w: porannym paśmie "Halo tu Polsat", tanecznym show "Taniec z gwiazdami" czy słynnym teleturnieju "Awantura o kasę". Ponadto przeprowadza wywiady w swoim formacie pt. "Demakijaż". Zdarza się też, że Ibisz spełnia się jako gospodarz imprez organizowanych pod szyldem stacji Polsat. Jeden z show-biznesowych dziennikarzy Damian Glinka zdradził ostatnio ciekawostkę o Ibiszu. Stwierdził, że 60-latek nie ma w branży żadnych wrogów. Dlatego? – To jest fajny człowiek, bez grama zazdrości. Jak przychodzą nowe osoby do Polsatu, to on ich bardzo serdecznie wita. Mówi, że będzie wszystko dobrze. Dodatkowo Krzysztof Ibisz, jak prowadzi z kimś festiwal, to patrzy na dobro duetu, a nie na swoje dobro. I też ciekawe jest to, że Krzysztof Ibisz zna teksty innych. Bardzo często ratuje różne sytuacje kryzysowe, jak ktoś czegoś zapomni, ktoś czegoś nie będzie wiedział, to on wypełni ten czas – opowiedział dziennikarz. Ostatnio wybuchła afera z ws. pozycji Ibisza w Polsacie Dodajmy, że oprócz bogatego życia zawodowego u Ibisza prywatnie też wiele się dzieje. Prezenter ma już trzech synów, a kilka miesięcy temu z żoną Joanną Ibisz doczekał się pierwszej córki. W połowie kwietnia br. w mediach pojawiły się spekulacje, jakoby jeden z największych gwiazdorów stacji miał powoli znikać z ekranów. W tle chodziło rzekomo o natłok obowiązków. "W Polsacie szykuje się prawdziwe trzęsienie ziemi [...] Ikona stacji ma mnóstwo zobowiązań. I ponoć nie jest w stanie tak często jak do tej pory prowadzić porannego programu. Ale spokojnie – Edward Miszczak już szykuje solidne zastępstwo" – czytaliśmy. To Tomasz Wolny, który jest obecnie uczestnikiem najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami", a wcześniej prowadził "Pytanie na śniadanie" w stacji TVP, miał być następcą Ibisza. Te wieści wywołały skrajne emocje wśród widzów Polsatu i internautów. Kilka godzin później okazało się jednak, że były to tylko plotki. Sam Krzysztof Ibisz oraz Edward Miszczak (dyrektor programowy) zaprzeczyli tym doniesieniom.

Kwi 28, 2025 - 21:20
 0
Tego o Krzysztofie Ibiszu mogliście nie wiedzieć. Taki jest za kulisami Polsatu
Krzysztof Ibisz od lat jest jednym z najpopularniejszych prezenterów. Choć często mówi się o nim w mediach, to tego mogli nie wiedzieć nawet jego najwierniejsi fani. Ostatnio wydało się, jaki jest za kulisami. Okazuje się, że 60-latek zna nie tylko swoje kwestie wypowiadane przed kamerą, ale także teksty współprowadzących. Ciekawostka o Ibiszu. Jaki jest za kulisami? Krzysztof Ibisz od lat utrzymuje się w "topce" gwiazd TV. Dziś jest prowadzącym w: porannym paśmie "Halo tu Polsat", tanecznym show "Taniec z gwiazdami" czy słynnym teleturnieju "Awantura o kasę". Ponadto przeprowadza wywiady w swoim formacie pt. "Demakijaż". Zdarza się też, że Ibisz spełnia się jako gospodarz imprez organizowanych pod szyldem stacji Polsat. Jeden z show-biznesowych dziennikarzy Damian Glinka zdradził ostatnio ciekawostkę o Ibiszu. Stwierdził, że 60-latek nie ma w branży żadnych wrogów. Dlatego? – To jest fajny człowiek, bez grama zazdrości. Jak przychodzą nowe osoby do Polsatu, to on ich bardzo serdecznie wita. Mówi, że będzie wszystko dobrze. Dodatkowo Krzysztof Ibisz, jak prowadzi z kimś festiwal, to patrzy na dobro duetu, a nie na swoje dobro. I też ciekawe jest to, że Krzysztof Ibisz zna teksty innych. Bardzo często ratuje różne sytuacje kryzysowe, jak ktoś czegoś zapomni, ktoś czegoś nie będzie wiedział, to on wypełni ten czas – opowiedział dziennikarz. Ostatnio wybuchła afera z ws. pozycji Ibisza w Polsacie Dodajmy, że oprócz bogatego życia zawodowego u Ibisza prywatnie też wiele się dzieje. Prezenter ma już trzech synów, a kilka miesięcy temu z żoną Joanną Ibisz doczekał się pierwszej córki. W połowie kwietnia br. w mediach pojawiły się spekulacje, jakoby jeden z największych gwiazdorów stacji miał powoli znikać z ekranów. W tle chodziło rzekomo o natłok obowiązków. "W Polsacie szykuje się prawdziwe trzęsienie ziemi [...] Ikona stacji ma mnóstwo zobowiązań. I ponoć nie jest w stanie tak często jak do tej pory prowadzić porannego programu. Ale spokojnie – Edward Miszczak już szykuje solidne zastępstwo" – czytaliśmy. To Tomasz Wolny, który jest obecnie uczestnikiem najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami", a wcześniej prowadził "Pytanie na śniadanie" w stacji TVP, miał być następcą Ibisza. Te wieści wywołały skrajne emocje wśród widzów Polsatu i internautów. Kilka godzin później okazało się jednak, że były to tylko plotki. Sam Krzysztof Ibisz oraz Edward Miszczak (dyrektor programowy) zaprzeczyli tym doniesieniom.