Tak wyglądało orędzie Trumpa podzielone czasowo. Najmniej energii poświęcił światu

Prezydent Donald Trump pierwszy raz od powrotu do Białego Domu wygłosił przemówienie przed Kongresem. Poruszył wiele wątków, ale kilku z nich poświęcił więcej czasu niż innym. Najdłużej się chwalił, najkrócej walczył o pokój. Z analizy CNN wynika, że przez ponad 32 minuty prezydent Donald Trump chwalił się przed Kongresem i Amerykanami sukcesami w polityce krajowej. – W ciągu 43 dni osiągnęliśmy więcej niż większość administracji w ciągu czterech lub ośmiu lat, a dopiero zaczynamy – padło. CNN zwraca jednak uwagę, że Trump zawsze twierdził, że osiągnął więcej niż ktokolwiek inny. Tak wyglądało przemówienie Trumpa, jeśli chodzi o podział czasu Przez niemal 15 minut mówił o imigracji. Obiecywał m.in. dalsze zmniejszenie poziomu nielegalnej imigracji i zabezpieczanie południowej granicy USA. Chwalił się też, że jego walka z nielegalną imigracją działa i "tak naprawdę USA potrzebowały tylko nowego prezydenta". O sprawach ekonomicznych Trump mówił niecałe 14 minut. – Zakończyliśmy wszystkie ograniczenia środowiskowe Bidena, które czyniły nasz kraj znacznie mniej bezpiecznym i całkowicie niedostępnym. I co ważne, zakończyliśmy prawo ostatniej administracji dotyczące pojazdów elektrycznych, ratując naszych pracowników i firmy motoryzacyjne przed zniszczeniem gospodarczym – perorował Trump. O powrocie do Białego Domu i władzy Trump mówił niecałe 11 minut. – Powracam dziś do tej izby, aby poinformować, że Ameryka odzyskała rozmach. Nasz duch powrócił, nasza duma powróciła, nasza pewność siebie powróciła, a amerykański sen jest większy i lepszy niż kiedykolwiek wcześniej – obwieścił zebranym. Niecałe sześć minut na politykę zagraniczną Kulturze prezydent USA poświecił niecałe 7 minut, a polityce zagranicznej tylko niecałe 6 minut. – Wiele rzeczy dzieje się na Bliskim Wschodzie. Ostatnio nie mówi się o tym zbyt wiele, ponieważ wszystko dzieje się na Ukrainie i w Rosji. Ale wiele rzeczy dzieje się na Bliskim Wschodzie – to naprawdę trudny obszar – stwierdził Trump. – Niestrudzenie pracuję również nad zakończeniem brutalnego konfliktu w Ukrainie. Miliony Ukraińców i Rosjan zostało niepotrzebnie zabitych lub rannych w tym przerażającym i brutalnym konflikcie, którego końca nie widać – oznajmił, po raz kolejny podkreślając, jak dużo USA wydały na pomoc Ukrainie. Jak zwykle zawyżył sumę pomocy finansowej USA dla Ukrainy. W jego wystąpieniu pojawiły się też wątki rządu federalnego (nieco ponad dwie i pół minuty). – Każdego dnia moja administracja walczy o zmianę, której potrzebuje Ameryka, o przyszłość, na którą Ameryka zasługuje – i robimy to. To czas wielkich marzeń i odważnych działań – przekazał Trump. Inne tematy w orędziu przed Kongresem zajęły mu ponad 5 minut.

Mar 5, 2025 - 16:29
 0
Tak wyglądało orędzie Trumpa podzielone czasowo. Najmniej energii poświęcił światu
Prezydent Donald Trump pierwszy raz od powrotu do Białego Domu wygłosił przemówienie przed Kongresem. Poruszył wiele wątków, ale kilku z nich poświęcił więcej czasu niż innym. Najdłużej się chwalił, najkrócej walczył o pokój. Z analizy CNN wynika, że przez ponad 32 minuty prezydent Donald Trump chwalił się przed Kongresem i Amerykanami sukcesami w polityce krajowej. – W ciągu 43 dni osiągnęliśmy więcej niż większość administracji w ciągu czterech lub ośmiu lat, a dopiero zaczynamy – padło. CNN zwraca jednak uwagę, że Trump zawsze twierdził, że osiągnął więcej niż ktokolwiek inny. Tak wyglądało przemówienie Trumpa, jeśli chodzi o podział czasu Przez niemal 15 minut mówił o imigracji. Obiecywał m.in. dalsze zmniejszenie poziomu nielegalnej imigracji i zabezpieczanie południowej granicy USA. Chwalił się też, że jego walka z nielegalną imigracją działa i "tak naprawdę USA potrzebowały tylko nowego prezydenta". O sprawach ekonomicznych Trump mówił niecałe 14 minut. – Zakończyliśmy wszystkie ograniczenia środowiskowe Bidena, które czyniły nasz kraj znacznie mniej bezpiecznym i całkowicie niedostępnym. I co ważne, zakończyliśmy prawo ostatniej administracji dotyczące pojazdów elektrycznych, ratując naszych pracowników i firmy motoryzacyjne przed zniszczeniem gospodarczym – perorował Trump. O powrocie do Białego Domu i władzy Trump mówił niecałe 11 minut. – Powracam dziś do tej izby, aby poinformować, że Ameryka odzyskała rozmach. Nasz duch powrócił, nasza duma powróciła, nasza pewność siebie powróciła, a amerykański sen jest większy i lepszy niż kiedykolwiek wcześniej – obwieścił zebranym. Niecałe sześć minut na politykę zagraniczną Kulturze prezydent USA poświecił niecałe 7 minut, a polityce zagranicznej tylko niecałe 6 minut. – Wiele rzeczy dzieje się na Bliskim Wschodzie. Ostatnio nie mówi się o tym zbyt wiele, ponieważ wszystko dzieje się na Ukrainie i w Rosji. Ale wiele rzeczy dzieje się na Bliskim Wschodzie – to naprawdę trudny obszar – stwierdził Trump. – Niestrudzenie pracuję również nad zakończeniem brutalnego konfliktu w Ukrainie. Miliony Ukraińców i Rosjan zostało niepotrzebnie zabitych lub rannych w tym przerażającym i brutalnym konflikcie, którego końca nie widać – oznajmił, po raz kolejny podkreślając, jak dużo USA wydały na pomoc Ukrainie. Jak zwykle zawyżył sumę pomocy finansowej USA dla Ukrainy. W jego wystąpieniu pojawiły się też wątki rządu federalnego (nieco ponad dwie i pół minuty). – Każdego dnia moja administracja walczy o zmianę, której potrzebuje Ameryka, o przyszłość, na którą Ameryka zasługuje – i robimy to. To czas wielkich marzeń i odważnych działań – przekazał Trump. Inne tematy w orędziu przed Kongresem zajęły mu ponad 5 minut.